Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
047. PARIS 20 PLACE DE LA CONCORDE. Pomniki.
Plac, będący największym placem Paryża, noszący dziś nazwę Placu Zgody najpierw nazywał się Placem Ludwika XV, bowiem genezą jego powstania było stworzenie odpowiednio zaszczytnego i eksponowanego miejsca dla ustawienia pomnika tegoż Króla. Plac zaprojektował w roku 1757 wybitny architekt, Jacques Ange Gabriel. Północną pierzeję placu tworzą dwa budynki o charakterze pałaców (1760-75) z których jeden (ten po prawej stronie) to dawne Ministerstwo Marynarki, zaś drugi to Hotel Crillon.
Konny pomnik Ludwika XV, dzieło Bouchardona i Pigalle’a, zniknął z placu gdy wybuchła Rewolucja, gdyż plac przechrzczono na Plac Rewolucji i posąg króla stanowiłby zbyt wielki dysonans. Zastąpiono go zresztą elementem bardzo wówczas użytecznym – gilotyną. Plac zaś stał się miejscem straceń. Oddali tu głowę „wrogowie” Rewolucji, czyli rodzina królewska, ale także jej uczestnicy: Saint Just, bracia Robespierre, a nawet osoby nie zamieszane w Politykę, jak generał Miączyński, konfederat barski czy wybitny chemik Lavoisier. Ogólna liczba straconych to 119. Jako że Natura nie znosi próżni, miejsce po gilotynie wykorzystano do umieszczenia obelisku faraona Ramzesa z XIII w. p.n.e. z Luksoru, będącego darem kedywa Mohammeda Alego, przywiezionego i ustawionego z niemałym trudem (waga 20 ton)! Ale jeden monument na blisko czterohektarowym placu nie wystarczał, konsekwentnie wykorzystywano jego powierzchnię jako muzeum rzeźby na otwartej przestrzeni (obecnie mówi się „Open Air”). Pomysłodawcą był słynny malarz David, który zaproponował ustawienie na placu „koni z Marly”, wyrzeźbionych przez Coustou. Okres Restauracji zaznaczył się tu umieszczaniem symbolicznych pomników miast francuskich. Strassburg i Alzację reprezentuje pomnik do którego pozowała Victoria Drouet, przyjaciółka Wiktora Hugo. Pod tym pomnikiem odbywały się w czasach wojny Francusko-Pruskiej patriotyczne manifestacje, jako protest przed włączeniem Alzacji do Niemiec. Na Placu nie zabrakło też fontann. Po obu stronach obelisku stanęły w roku 1836 według projektu architekta Hittorfa, podobno wzorowane na rzymskich z Placu Św. Piotra. Szczególnie pięknie wyglądają w nocy – rozpylona woda, odbite światła uliczne i podświetlające reflektory wytwarzają niezwykły efekt, niestety nie do oddania techniką „czarno-białą”. Dlatego niech tu reprezentuje je konny pomnik Anioła dmącego w trąbę. Według Pisma Świętego miało zapowiadać to nadejście Armageddonu. Aż strach zapytać co miał na myśli pomysłodawca ustawienia takiego właśnie pomnika…