Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
BOGUSZYCE Kościół parafialny
Wieś Boguszyce leży w powiecie rawskim, tylko kilka kilometrów od Rawy Mazowieckiej i bardzo blisko dwupasmowej drogi ekspresowej Warszawa- Katowice. Podróżując ta trasą warto poświęcić trochę czasu by zwiedzić późnogotycki kościółek stojący w Boguszycach. Świątynię wybudował Wojciech Boguski herbu Rawicz w roku 1558, na miejscu wcześniejszego nieco obiektu, pochodzącego z lat 20. tego samego stulecia. Patronem kościoła jest św. Stanisław biskup
Kościółek jest drewniany, zbudowany w konstrukcji zrębowej. Składa się z nawy i węższego od niej prezbiterium, przykrytych wspólnym dachem o jednej kalenicy. Takie rozwiązanie dachu stosowane było głównie w Małopolsce, stąd jego nazwa: typ małopolski, gdzie jako podstawowy przyjmowany był dla całego kościółka wiązar znad prezbiterium, który dla nawy – od prezbiterium sporo szerszej – byłby zbyt wąski, by oprzeć go na jej ścianach. Opierano go więc na potężnych belach (składających się z kilku, umieszczanych jedna nad drugą drewnianych belek), tworzących konstrukcję zwaną zaskrzynieniem, podpartą od dołu słupami. W przypadku Boguszyc zaskrzynienia podparte są dwoma parami słupów, a daszek nad bocznymi aneksami naw, o kącie nachylenia łagodniejszym niż główny dach, rozwiązano za pomocą przypustnic, czyli krótkich krokwi opartych jednym końcem na ścianie, a drugim na krokwiach głównych wiązarów.
Nawa boguszyckiego kościółka jest kwadratowa. Prezbiterium jest tu zamknięte trójbocznie, a do jego północnej ściany przylega niewielka zakrystia. Od zachodu i od południa dobudowane są kruchty, obydwie nakryte dwu-spadowymi dachami, pobitymi gontem – podobnie jak pozostałe dachy ko-ściółka. Nad dachami świątyni góruje wieżyczka na sygnaturkę – skromna, na rzucie kwadratu, nakryta czterospadowym daszkiem.
Prócz poźnogotyckiej konstrukcji, o wielkiej, wręcz wyjątkowej wartości kościółka, decydują renesansowe polichromie pokrywające jego ściany i strop. Wykonane zostały przed rokiem 1569, być może przy udziale warszawskiego malarza Jana Jantasa. Na stropie namalowano sieć – połączonych ze sobą pasami – iluzjonistycznych kasetonów, wypełnionych rozetami i różnorodnymi elementami groteskowymi o tematyce roślinnej oraz zwierzęcej. W prezbiterium, prócz analogicznych dekoracji, znalazła się umieszczona w medalionie półpostać Chrystusa Pantokratora, a wokół cztery mniejsze, z popiersiami Ewangelistów. Na zaskrzynieniach od strony północnej umieszczono personifikacje siedmiu grzechów głównych, a po drugiej stronie – osiem postaci męskich.
Na ścianach namalowano między innymi sceny: Nawrócenia św. Pawła, Pokłon Trzech Króli, Wjazd do Jerozolimy i wiele innych, ale także postaci świętych, patronów Polski: Wojciecha i Stanisława.
Ogromną wartość mają także trzy stojące w kościółku ołtarze – tak zwane „szafiaste” – datowane na rok 1558. Dwa z nich są późnogotyckie, a trzeci, poliptyk – jest renesansowy, wykonany przez malarza Jana Jantasa, z rzeźbioną grupą Ukrzyżowania w części środkowej oraz ze scenami z dzieciństwa i męki Chrystusa na rzeźbionych – ale także malowanych – skrzydłach.