Roman Mirowski

  • Strona główna
  • O autorze »
    • Publikacje
    • Wystawy
    • Wywiady
  • SZKICE »
    • KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
    • NOTATKI Z PODRÓŻY »
      • LONDYN
      • ANGLIA
      • PARYŻ
      • FRANCJA
      • NIEMCY
      • SAKSONIA
      • WŁOCHY
      • RZYM
      • WENECJA
      • FLORENCJA
      • DANIA
      • WĘGRY
      • UZBEKISTAN
      • CZECHY
    • WAWEL
    • FLORENCJA
    • KRESY
    • KRAKÓW I OKOLICE
    • POMORZE
    • RZESZÓW I OKOLICE
    • ŚLĄSK
    • ŚWIĘTOKRZYSKIE »
      • ŚWIĘTOKRZYSKI ALBUM
      • DREWNIANE KOŚCIOŁY I DZWONNICE
      • CHĘCIŃSKI ALBUM
      • DALESZYCKI SPACER
      • PIERZCHNICKI SPACER
    • WARSZAWA I OKOLICE
    • POZOSTAŁE
  • Piórem pisane
  • Polecane strony
  • Kontakt ze mną
Strona główna » szkice » 53. NA KRESACH – HORODNO Dwór
lis09 0

53. NA KRESACH – HORODNO Dwór

Autor: Roman Mirowski

Horodno leży koło Lidy – kiedyś na terenie Litwy, obecnie w Republice Białoruskiej. Dziewiętnastowieczny Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego o Horodnie pisał, że położone jest w powiecie lidzkim, od Wilna wiorst 70, od Lidy 24, a od Ejszyszek tylko 12.  Od stacji pocztowej Żyrmuny przy trakcie wiodącym z Wilna do Nowogródka – wiorst 10.
W XVIII stuleciu dobra horodnieńskie należały do Salomei Radziwiłłowej, de domo Sapieżanki. W roku 1762 pani Salomea podarowała je swemu ciotecznemu wnukowi, Ludwikowi Tyszkiewiczowi. Z czasem stały się główną wiejską rezydencją Ludwika – przede wszystkim z racji dobrego położenia względem jego rozlicznych dóbr ziemskich, a także starostw (aż cztery starostwa: ejszyskie, koniawskie, raduńskie i wasiliskie – nadał mu król Stanisław August).
Po śmieci hetmana Tyszkiewicza Horodno odziedziczyła jego jedyna córka, Anna. Anna Tyszkiewiczówna za mąż wychodziła dwukrotnie: jej pierwszym małżonkiem był Aleksander Potocki, drugim – Stanisław Dunin-Wąsowicz. Na podstawie aktu darowizny, podpisanego w roku 1853, Horodno przypadło jej młodszemu synowi, Maurycemu Potockiemu. Gdy Maurycy zmarł, kolejnym właścicielem został od roku 1880 August Potocki, znany głównie jako utracjusz i człowiek starający się przeżyć swe życie bez kłopotów i możliwie jak najprzyjemniej. Zapewne z powodu braku gotówki, niezbędnej na utrzy-mywanie odpowiedniego w jego mniemaniu poziomu życia, sprzedał Horodno i to niestety  „w rosyjskie ręce” – generałowi Asaturowowi, a ten z kolei hrabiemu Ignatiewowi. Ostatnim właścicielem sprzed I wojny światowej był dowódca korpusu stacjonującego w Warszawie – generał Kondratowicz, także Rosjanin. W latach międzywojennych dwór należał do małżonki generała, Ady Kondratowicz i ich córki, Wiery.
Horodnieński dwór wybudował Ludwik Tyszkiewicz. W roku 1775 zawarł on związek małżeński z bratanicą Stanisława Augusta (czyli z córką ks. Kazimierza, podkomorzego), księżniczką Konstancją. Nie było to jedyny mariaż Tyszkiewiczów z pannami Poniatowskimi – druga z bratanic króla, Maria Teresa, córka ks. Andrzeja, wyszła za Wincentego Tyszkiewicza.
Powróćmy jednak do Ludwika Tyszkiewicza. Miał on na swym „koncie” kilka wybudowanych obiektów, niemal wyłącznie o wysokich walorach architektonicznych. W Warszawie wybudował pałac przy Krakowskim Przedmieściu (nr 32), w Horodnie dwór, kościoły w Butrymańcach, Ejszyszkach i Zabłoci. Zawsze też zatrudniał wybitnych architektów – pracowali dla niego twórcy tej miary, jak: Jan Chrystian Kamsetzer, Stanisław Zawadzki czy Szymon Bogumił Zug.
Zainteresowanie dworem w Horodnie wynikło stąd, że o autorstwo projektu „podejrzewany” był J. Ch. Kamsetzer, a monografię twórczości architektonicznej Kamsetzera opracowywał w latach 30. prof. Zygmunt Batowski. Przybył on do Horodna w towarzystwie, dr Stanisława Lorentza, wówczas jeszcze nie profesora – a nowogródzkiego konserwatora zabytków. Tak się właśnie zaczęło: zbieranie informacji i badania tutejszego dworu, które pozwoliły potem, po kilkudziesięciu latach, na opublikowanie w Biuletynie Historii Sztuki artykułu o dworze, pióra profesora Tadeusza Jaroszewskiego.
Data budowy dworu nie jest znana. Jaroszewski przyjmuje, że dwór powstał w okresie pomiędzy rokiem 1775 (zawarcie związku małżeńskiego przez Ludwika i Konstancję,  a 1791r. – kiedy Tyszkiewicz uzyskał godność podskarbiego litewskiego (w dekoracji wnętrz występuje motyw hetmańskiej buławy, czyli urzędu piastowanego przed nominacją na podskarbiego).
Nie jest też znany autor projektu. Początkowo podejrzewanego Kamsetzera Batowski wyeliminował. Pozostali więc Zawadzki i Zug. Zawadzki też został „odrzucony” – dwór z Horodna zupełnie nie przypominał dzieł wychodzących spod „jego ręki”. Pozostał Zug – stylistycznie najbliższy, szczególnie gdy porówna się fryzy z Horodna z warszawską „Gruba Kaśką”. Jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia z Zugiem, jako autorem projektu – to z pewnością kto inny budowę prowadził; Szymon Bogumił Zug nie miałby dostatecznie dużo czasu na podróże z Warszawy pod Lidę.
Dwór zlokalizowany został wśród parku – jeszcze w czasach międzywojnia widoczne były pozostałości osiowego założenia, w którego skład, prócz dworu, wchodził prostokątny, wydłużony kanał i klasycystyczna świątynka. Dwór stanął na wzgórzu, obok istniejącej tu wcześniej kaplicy – widać to na akwareli Napoleona Ordy, wielce zasłużonego w tworzeniu ikonografii kresowej architektury.
Dwór zbudowany został z drewna, ale nikt nie zakładał, że materiał ten będzie rzucał się w oczy. Ani elewacje, ani wnętrza, nie miały eksponować drewna. Miało ono stanowić konstrukcję, nic więcej. A architektura dworu sugerować miała ogniotrwałe i droższe materiały. Drewniany szalunek kryjący drewniane belki otrzymał formę boniowania, drewniane kolumny, belkowania i gzymsy niezwykle udatnie naśladowały kamień.
Horodnieński dwór był parterowy, ustawiony na wysokim podpiwniczeniu. Miał plan mocno wydłużonego prostokąta; elewacje były piętnastoosiowe. Od frontu i ogrodu obiekt wyposażono w czterokolumnowe portyki – ogrodowy mniej wysunięty, frontowy kryjący podjazd, pod który mogła podjechać nawet królewska kareta (co zresztą, biorąc pod uwagę królewskie koligacje, rzeczywiście się tutaj zdarzało). Portyki zostały nieco zniekształcone podczas przebudowy dokonanej przez Maurycego Potockiego w 3. ćwierci XIX wieku – nad piękne, klasyczne belkowanie nadstawiono kilkudziesięciocentymetrowej wysokości quasi attykę, na niej dopiero opierając trójkątny fronton. Komu i po co to było potrzebne – nie wiadomo.
Układ wnętrz dworu był dwutraktowy. Na głównej osi znajdowały się: od frontu sień, dostępna z podjazdu, od ogrodu – salon, otwierający się na taras. Pomieszczenia o charakterze reprezentacyjnym zgrupowane były w sąsiedztwie sieni oraz salonu i rozmieszczone amfiladowo. Pomieszczenia mieszkalne umieszczono dalej, zaś dla ich lepszej obsługi komunikacyjnej – wprowadzono na skrzydłach dworu dodatkowy wąski trakt korytarzowy.
Wnętrza dworu zdecydowanie bardziej odpowiadały randze i znaczeniu rodu Tyszkiewiczów niż „zewnętrzna”, dość skromna architektura dworu. Dzięki fotografiom, a także rysunkom Wiery Kondratowicz, wykonanym na prośbę profesora Zygmunta Batowskiego – wiedza o nich zachowała się. Piękne były dekoracje supraport nad drzwiami, zwieńczenia luster, szczegóły fryzów i kominków, ale jednak „między bajki można włożyć” legendy, że sprowadzono je bezpośrednio „z samego Paryża” .

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

Dodaj komentarz

Blue Captcha Image
Refresh

*

Najnowsze

  • 623 DANIA 26 KOPENHAGA 27 SYRENKA KOPENHASKA 5
  • 622 PARYŻ 74 SAINTE CHAPELLE PORTAL GŁÓWNY
  • 621 LONDON 137 MARBLE ARCH
  • 620 LONDON 136 VICTORIA & ALBERT MUSEUM
  • 619 LONDON 135 WEMBLEY 2 SCHODY

Komentarze

  • Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
  • Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
  • 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego

Kategorie

  • Featured
  • Inne
  • Kościoły i klasztory
  • Portfolio
  • publicystyka
  • szkice
  • Zamki, dwory i pałace

Roman Mirowski

Architekt, publicysta, popularyzator zabytkowej architektury. Studiował w Krakowie pod kierunkiem takich profesorów, jak: Krystyna Wróblewska (rysunek), Jadwiga Horodyska (rzeźba), Adam Majewski (konserwacja zabytków), Wiktor Zin (architektura polska). Do 2009 roku kierował Regionalnym Ośrodkiem Badań i Dokumentacji Zabytków w Kielcach, terenowym oddziałem Krajowego Ośrodka (obecnie Narodowy Instytut Dziedzictwa).

Najnowsze

  • 623 DANIA 26 KOPENHAGA 27 SYRENKA KOPENHASKA 5
  • 622 PARYŻ 74 SAINTE CHAPELLE PORTAL GŁÓWNY
  • 621 LONDON 137 MARBLE ARCH
  • 620 LONDON 136 VICTORIA & ALBERT MUSEUM
  • 619 LONDON 135 WEMBLEY 2 SCHODY

Komentowane

  • Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
  • Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
  • 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego

Archiwa

  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • luty 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • luty 2017
  • listopad 2012
  • maj 2012
  • kwiecień 2012
  • marzec 2012
  • luty 2012
  • listopad 2011
  • październik 2011
  • wrzesień 2010

© 2011 Roman Mirowski | Powered by crystal clear spirit of IN7 team