Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
NOWE MIASTO n/Pilicą Pałac
Pałac usytuowany i otaczający go park, położony jest na południowy zachód od miasta. Na osi pałacu od południa znajduje się wydłużony kanał z umieszczoną po środku owalną sadzawką. Na przedłużeniu widokowej osi jest most na Pilicy i droga prowadząca w kierunku Odrzywołu. Pałac ma plan wydłużonego prostokąta i posiada po trzy ryzality od frontu i od ogrodu. Ryzalit środkowy od strony ogrodu wysunięty jest półkoliście i mieści się w nim salon. Układ pomieszczeń jest dwutraktowy, z sienią po środku, w której zlokalizowane są schody, a piętro jest prawie dokładnym powtórzeniem parteru. Pałac nakryty jest dachem łamanym, krytym blachą.
Rozpoczęcie budowy pałacu przypisuje się generałowi Franciszkowi Hieronimowi Granowskiemu. Stało się to podobno w roku 1735, a w dwadzieścia lat później, syn generała, także generał, lecz ponadto wojewoda rawski, miał pałac ukończyć. A już z całą pewnością w roku 1762 obiekt był już użytkowany.
Po Granowskich właścicielami Nowego Miasta byli Świdzińscy, a drugi tego nazwiska, imieniem Antoni, w stopniu już tylko rotmistrza, sprzedał w 1795 roku pałac i włości swemu szwagrowi, Janowi Nepomucenowi Mała-chowskiemu. Tenże w drugiej dekadzie XIX stulecia podjął zadanie modernizacji pałacu wymieniając późnobarokową stolarkę na klasycystyczną i zdo-biąc salon I piętra sztukateryjnymi supraportami i podziałami.
Po powstaniu styczniowym nazwiska właścicieli straciły polskie brzmienie. Od 1865 byli to: berlińczyk Wilhelm Teodor Müller, potem Herman Fryderyk Roeschke a następnie Edward von Baerensprung. Dobrze że nad losami dóbr nowomiejskich ulitował się wreszcie hrabia Jan Tyszkiewicz, kupując je w roku 1881 ale zaraz /po pięciu latach/odsprzedając rodzinie Pomian-Bławdziewiczów. Ostatnim – przed upaństwowieniem- właścicielem był Gustaw Pomian-Bławdziewicz. PRL-owskiej władzy nie wystarczyło jednak odebranie mu dóbr i pałacu. Aresztowano go w 1945 roku i wywieziono na Sybir, gdzie zmarł. Pozostawił spadkobiercę – syna, Jana, mieszkającego po wojnie w Londynie, który zgodnie z aktualnymi przepisami, winien zostać prawowitym właścicielem pałacu.