Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
ZAKOPANE
ZAKOPANE, miasto powiatowe w województwie małopolskim.
Drewniany Kościół św. Jana Ewangelisty na Harendzie jest wprawdzie najstarszym zabytkiem drewnianej architektury sakralnej w Zakopanem, ale nie jest zabytkiem „wyrosłym” na Podhalu, więc nie można go zaliczyć do sławnej, wspaniałej grupy podhalańskich kościołów, mimo iż od ponad półwiecza (dokładniej: od roku 1947) kulturowo i duchowo ubogaca podhalańską „stolicę’. Kościół zbudowano na Ziemi Krakowskiej, we wsi Zakrzów w pobliżu Kalwarii Zebrzydowskiej. Zbudowano go tam prawdopodobnie na początku wieku XVIII, ale wielu badaczy stara się kościół ten postarzyć, przypisując mu nawet szesnastowieczną metrykę. Około roku 1840 i jest to data raczej pewna, kościół otrzymał wieżę. Nie pomogło mu niestety to, bo w latach 40. XX stulecia nie był użytkowany i niszczał, podobno nawet w szybkim tempie. Na szczęście powstał pomysł by kościół rozebrać i przenieść do Zakopanego. Znaleziono mu w Zakopanem godne miejsce, na Harendzie, obok Muzeum Jana Kasprowicza. Plac ofiarowała Maria Kasprowiczowi a zięć poety Władysław Jarocki nadzorował przenosiny i rekonstrukcję i konieczny remont zabytku. Nie wolno też nie wspomnieć o udziale w tym ważnym przedsięwzięciu księdza Jana Tobolaka, zakopiańskiego proboszcza. Wykonane zostały na nowo szalunki i wymiana gontowych pokryć. Tyle o ludziach i o historii, teraz słów kilka o samym kościele. Ma on konstrukcję zrębową, prócz wieży wykonanej, jak się po staropolsku mówiło „w słup”. Kościół tworzy nawa w planie prostokątna,prezbiterium o trójbocznym zamknięciu, prostopadłościenna wieża z pozorną izbicą, o pięknym baniastym hełmie wspartym na raczej płaskim namiotowym daszku i zwieńczeniu w postaci ażurowej latarenki pod kolejnym gontowym hełmie górującym nad trzecim podobnym co do kształtu hełmie z latarenki wieżyczki na sygnaturkę. Jeśli wymieniać inne bryły formujące świątynię, to bardzo ważną rolę w tej kompozycji odgrywają soboty i „wtopiona w nie południowa kruchta, nakryta dwuspadowym dachem, stanowiącym mocny akcent południowej elewacji. Korpus kościoła nakrywa jednokalenicowy dach, niemal po gotycku stropy, nad zakończeniem prezbiterium przechodzący w dach wielopołaciowy. Mimo, iż jak zaznaczyłem na wstępie kościół nie jest podhalański, to ma wiele z podhalańskiego ducha, co jest wspólną zasługą panującej w Zakopanem atmosfery, ale głównie rąk i talentu podhalańskich cieśli, pracujących przy rekonstrukcji i remoncie tego wyjątkowego obiektu.