Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
WISŁA MAŁA, gmina Pszczyna, powiat pszczyński, województwo śląskie
WISŁA MAŁA, gmina Pszczyna, powiat pszczyński, województwo śląskie.
Drewniany kościół parafialny p.w. Św. Jakuba Apostoła, poprzednio Narodzin Marii. Kościół drewniany, orientowany, zbudowany w konstrukcji zrębowej (oczywiście z wyłączeniem wieży, która jak inne ma konstrukcję słupowo-ryglową. Zbudowali go w latach 1775-1782 dwaj ,,śląscy cieśle: Jerzy Lasek z Chybia o przydomku Beczała i Jerzy Kasztura z Łąki. Tworzy go prostokątna nawa i węższe od niej trójbocznie zamknięte prezbiterium, z przybudowaną od północy zakrystią. Od strony zachodniej korpusowi towarzyszyła wieża, początkowo stojąca osobno, z czasem połączona z nawą. A wokół korpusu ażurowe soboty, których daszki podpierają słupki z mieczami. Układ typowy dla większości śląskich kościołów z dawnych lat. Korpus nakrywają dwuspadowe dachy; nad nawą wyższy i niższy nieco nad prezbiterium. Wieża też można powiedzieć typowa: kwadratowy plan, trzon lekko zwężający się ku górze, nad nim nieznacznie nadwieszona izbica i piękny baniasty hełm ze znakomicie położonym gontem. Tak doskonale i miękko ukazujący krzywizny, jakby nie był z drewna tylko z precyzyjnie wyginanej blachy…Trzon wieży też osłonięty gontem, Ułożony idealnie pionowo, ale dzięki drobnym płaszczyznom poszczególnych gontów w słońcu roziskrzony jakby był obsypany płatkami śniegu. Wyższość gontu nad innymi materiałami stosowanymi do pokrywania dachu i osłaniania ścian dostrzegalny dla każdego…A szalunek na izbicy chyba miał w zamierzeniu absolutną wyższość gontu podkreślić. Ta „typowość” kościoła o której pisałem nie jest absolutnie wadą tylko jego zaletą, Jest on jakby kwintesencją i ukoronowaniem drogi jaką podążali śląscy cieśle, mistrzowie w swojej profesji a także potrafiący z niej wydobyć walory artyzmu.