Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
21. WAWEL Baszta Lubranka
Autor: Roman Mirowski
Do niedawna Lubrankę nazywano, basztą Senatorską. Najstarsza i chyba z tej racji najbardziej właściwa nazwa baszty pojawiła się w wieku XV i związana jest z nazwiskiem Grzegorza z Lubrańca, prokuratora generalnego /czyli wielkorządcy/ wawelskiego zamku z lat 1479-89, który urzędował właśnie w tej wieży. Zewnętrzny wygląd Lubranki niewiele się zmienił podczas przeszło sześciuset lat istnienia baszty – poza górnymi partiami i zwieńczeniem, zmianom ulegały jedynie wnętrza i otoczenie baszty. Najniższe kondygnacje, stosownie do ukształtowania terenu mają plan trapezu; od I pietra mają one plan prostokąta z zaokrąglonymi narożnikami. Wieża ma osiem kondygnacji – od II do V piętra prowadziły na nią kamienne schody umieszczone w grubości murów. Wyżej można było dostać się tylko przy pomocy drabin /obecnie prowadzą tam także schody, wykonane w czasach ostatniej wojny/.
Pierwotnie zakończona blankami baszta, w okresie renesansowej przebudowy zamku uzyskała kryty dachówką dach, zwieńczony złocistą kulą. Nieco wcześniej powiększono okna /co zapewne wiązało się z przystosowaniem pomieszczeń baszty na cele mieszkalne i biurowe/ zaopatrując je w późnogotyckie obramienia. Pod koniec XVI wieku pomiędzy basztą a murem zamykającym południowe skrzydło dziedzińca arkadowego wybudowano więzienie nazywane „Dorotką”, początkowo drewniane, później przebudowane na murowaną wieżę. Pochodzący z wieku XVI dach przetrwał do połowy XIX stulecia. Wówczas Austriacy zmienili zwieńczenie baszty na krenelażowe, zachowane do dzisiaj. Warto też dodać, że w Lubrance przez pewien czas zamieszkiwał Zygmunt August. Podobno niedługo po ślubie z Elżbietą zapragnął mieć osobną i niekrępującą kwaterę a izba w Lubrance doskonale te wymagania spełniała.