Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
WARSZAWA Kamienne Schodki
Rzym posiada słynne na całym świecie schody na Piazza di Spagna, Wenecja „Schody Gigantów” na dziedzińcu Pałacu Dożów, Paryż schody przed bazyliką Sacre Coeur. Warszawa zaś ma Kamienne Schodki, uliczkę która swym urokiem i malowniczością wcale tamtym nie ustępuje. O uliczce tej pisało już wielu poetów, z Arturem Oppmanem Or – Otem na czele, śpiewano też o niej piosenki. Coś więc specjalnego być musi w atmosferze unoszącej się nad tym fragmentem Warszawy, który powstawał przez wiele lat w sposób spontaniczny, prawdopodobnie nawet bez udziału architektów czy urbanistów.
Kamienne Schodki to wąskie i strome przejście prowadzące z ulicy Krzywe Koło przy północno-wschodnim narożniku Rynku, do ulicy Brzozowej. Dalej uliczka biegnie już ze znacznym przesunięciem osi ku północy aż do ulicy Bugaj. Kiedyś wiodła przez furtę w obronnych murach zwaną Rybacką lub Wiślaną, przebudowaną w 1560 roku na bramę dla pieszych /znaną z przekazów jako brama Biała/ i rozebraną w wieku XIX.
Pierwszą wzmiankę o tej uliczce przynoszą kroniki w roku 1527, wymieniając ją jako „gradum descendendo ad Vislam”. Nie zawsze też uliczka nosiła tę samą co dziś nazwę . W wieku XVIII nazywano ją Przechodnią, Ciasną lub Pieszą.
Pierzeje Kamiennych Schodków tworzą boczne elewacje kamieniczek Rynku, Krzywego Koła i Brzozowej. Jak i cała warszawska Starówka tak i uliczka Kamienne Schodki została zniszczona w 1944 roku i odbudowana w latach 1952-62.