Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
TORUŃ Zamek Dybowski
W Toruniu, oprócz ruin zamku krzyżackiego, położonego na prawym brzegu Wisły, znajdują się także ruiny innego zamku, zbudowanego na drugim brzegu rzeki, od dawnej nazwy miejsca w którym go zbudowanego, nazywanego zamkiem dybowskim.
Pierwsza wzmianka o tym obiekcie pochodzi z roku 1424. Wtedy to na-przeciw krzyżackiego Torunia powstało miasto nazywane Nieszawą lub Dybowem – miasto z kościołem i ratuszem, ale też z komorą celną i zamkiem – siedzibą polskiego starosty . Dzisiaj ruiny zamku leżą około 300 metrów od rzeki – jest to skutek dziewiętnastowiecznej regulacji Wisły. W czasach jagiellońskich rzeka niemal oblewała zamkowe mury.
Najstarszą częścią zamku był prostokątny budynek mieszkalny. Miał on wymiary 45 na 13,5 metra, a na każdej z jego trzech kondygnacji znajdowały się trzy pomieszczenia. Jego południowa ceglana elewacja, zdobiona wnękami, stanowi dziś północną ścianę dziedzińca. Od północnego zachodu dobudowana była wieża, być może łącząca funkcje wieży obserwacyjnej i gdaniska. Dziś jedynym śladem po tej wieży są stare ryciny.
Drugim etapem było dostawienie murów /otaczających powstały w ten sposób dość obszerny dziedziniec/ i przy południowej kurtynie muru – wieży bramnej. Obok wjazdu wykonano furtę dla pieszych, potem przekształconą w otwór strzelniczy. Druga brama, prowadząca ku Wiśle, znajdowała się w pół-nocnym murze, tuż przy jego narożniku, obok budynku mieszkalnego.
W roku 1431, podczas wojny polsko-krzyżackiej, torunianie napadli na Nieszawę, niszcząc miasto i zajmując zamek. Podczas krótkiego, czteroletnie-go okresu władania zamkiem umocnili go, nadbudowali mury i wyposażyli je w dodatkowe strzelnice dla broni palnej.
Jagiellonowie bardzo często przebywali na zamku. W roku 1454 tu właśnie szlachta otrzymała od króla przywileje zwane statutami nieszawskim. W 1466 tutaj zawarto pokój zwany toruńskim – za który dodać trzeba – zapłaciło miasto Nieszawa, przeniesione na skutek żądań mieszczan toruńskich w górę Wisły, na miejsce zajmowane obecnie.
Podczas wojen szwedzkich, oblegający Toruń Szwedzi wykorzystywali zamek, a ściślej wykonali przy nim redutę do ostrzeliwania miasta. Podobnie było w czasie kolejnej wojny, w roku 1703. Wtedy prawie całkowitemu zniszczeniu uległ zamkowy budynek mieszkalny. Za to potem pojawiły się wewnątrz i na zewnątrz dziedzińca liczne przybudówki przeznaczone na cele gospodarcze i mieszkalne. Funkcję komory celnej zamek pełnił jednak aż do II rozbioru, tj. do roku 1793. Po rozbiorze zamek dybowski przeszedł w ręce pruskie. W roku 1813 posłużył Francuzom, broniącym się tu przed Rosja-nami przez trzy miesiące, aż do kapitulacji Torunia. Po roku 1829 zamek włączony został do systemu miejskich fortyfikacji i pełnił rolę obiektu wspierającego Przyczółek Mostowy. Po I wojnie światowej, mimo iż nadal należał on do władz wojskowych, stał się całkowitą ruiną. W roku 1955 ruiny zinwentaryzowano i dokonano prac zabezpieczających. Potem niezbyt fortunną w skutkach pieczę sprawowali nad ruinami harcerze. Obecnie rozpoczęto realizację zatwierdzonego w roku 1998 programu konserwatorskiego mające-go na celu przywrócenie zamkowi dybowskiemu należnej mu rangi.