Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
046. PARIS 19 Pomnik Henryka IV
Konny pomnik króla Henryka IV stoi na wyspie Citė, Wykonany został przez Francoisa Frederica Lemot’a w roku 1818 i ustawiony dokładnie w tym samym miejscu, które zajmował pierwotny pomnik Henryka IV, zniszczony w roku 1792, a ufundowany po roku 1610 przez królową Marię Medycejską, która wykonanie tego dzieła powierzyła florenckiemu rzeźbiarzowi zwanemu Giambologna. Historia związana z tym pomnikiem wydaje mi się znacznie bardziej godna zainteresowania niż walory estetyczne (zresztą też niezaprzeczalnie wysokie). W historii pomnika decydujące momenty nastąpiły wówczas gdy we Francji (choć oczywiście nie tylko we Francji) miały miejsce takie wydarzenia (a nawet okresy), – wszystkie na literę „R” – jak: Reformacja, Rewolucja, Restauracja. Gdyby nie Reformacja, to Henryk zapewne nie powiedziałby „Paryż wart jest Mszy” i pozostałby tylko królem Nawarry. Na pewno zaś nie byłby zasztyletowany w roku 1610 przez religijnego francuskiego fanatyka nazwiskiem Ravaillac a Maria Medici nie ufundowałaby mu pomnika… Trzecie „R” to Rewolucja, nie tylko likwidująca Monarchię czy pozbawiająca tronów i głów osoby panujące, ale nawet nierzadko „zacierająca” po monarchach ślady, w tym przypadku dokonująca zemsty na pomniku Henryka. Zniszczenie pomnika, czyn raczej barbarzyński niż chwalebny zadał kłam ogólnie przyjętym poglądom o rzekomej większej trwałości spiżu niż gipsu. Znalazłem informację, że gipsowy odlew pomnika autorstwa Giambolognii nadal istnieje i można go we Florencji oglądać w Galeria del Accademia. W Paryżu zachowały się tylko elementy płaskorzeźb dekorujących cokół pomnika. Podobno są one obecnie w zbiorach Luwru. Niezwykle interesującą postacią jest też rzeźbiarz o przydomku Giambologna. Możnaby przypuszczać, że był z pochodzenia Włochem rodem z Bolonii. Otóż po pierwsze nie był Włochem i właściwie nazywał się Jean de Boulogne. Nie był też Francuzem, tylko urodzonym w roku 1529 w północnej Francji, w Douai, Flamandem. Ale rzeźbiarzem był niewątpliwie florenckim, tam żył i tworzył i tam też zmarł w roku 1608 – a po jego śmierci prace nad pomnikiem kontynuował jego asystent Pietro Tacco. Wybór florenckiego rzeźbiarza przez Marię Medycejską nie może dziwić, zważywszy iż była ona córką Wielkiego Księcia Toskanii. Szkoda iż brak tu związków z Polską, chociaż… Nasuwa się jednak pewna analogia: Kara jaką poniósł Ravaillac za królobójstwo znacząco przypomina wyrok jaki otrzymał Piekarski za nieskuteczny zamach na Zygmunta III. Wspólne, europejskie standardy mają swoją tradycję… Zainteresowanych odsyłam do relacji Jakuba Sobieskiego (ojca Króla Jana III), który był naocznym świadkiem paryskiej egzekucji).