Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
OPINOGÓRA Zameczek /1/
Nabywca Opinogóry i pierwszy właściciel z rodu Krasińskich, Jan Kazi-mierz, uzyskał jednocześnie od króla prawo do tytułu starosty opinogórskiego. Tytuł ten jednak nie był dziedziczony tak jak wieś, starostwo pozostawało własnością króla, a przekazanie starostwa następcy każdorazowo wymagało królewskiego pozwolenia. W roku 1775, po pierwszym rozbiorze tereny te przeszły pod panowanie pruskie, starostwo przemianowano na domenę, ale Krasińscy nadal pozostali w Opinogórze. Napoleon nadał dobra opinógorskie marszałkowi Bernadotte, ale gdy tenże w roku 1811 stał się następcą tronu szwedzkiego, zrzekł się wszystkich otrzymanych od cesarza donacji. Wtedy Bonaparte nadał je wraz z hrabiowskim tytułem Wincentemu Krasińskiemu, wówczas pułkownikowi szwoleżerów cesarskiej gwardii. W roku 1858 ustanowiona została Ordynacja Opinogórska, a pierwszym ordynatem stał się Zygmunt Krasiński – wybitny poeta, ale za to administrator bardzo kiepski. Kres ordynacji wyznaczyła okupacja hitlerowska, a praw własności rodziny Krasińskich – dekret o reformie rolnej z roku 1944.
Neogotycki zameczek w Opinogórze wybudował hrabia – generał Wincenty Krasiński i podarował w 1843 jako prezent ślubny swojemu synowi, Zygmuntowi. Małżeństwo z Elizą Branicką zawarte zostało mimo oporów Zygmunta. Wincenty Krasiński tak usilnie o ten mariaż zabiegał, że matka przyszłej Zygmuntowej Krasińskiej nie mogła powstrzymać się od wygłoszenia mu złośliwej uwagi : „ależ to Pan, a nie Pański syn stara się o moją córkę!”. Po ślubie młoda para traktowała zameczek jako swoją letnią rezydencję. Choć przyznać trzeba że młoda Krasińska za Opinogórą nie przepadała, nazywając tę siedzibę „wiatropolis” i widząc w niej główną przyczynę swych zdrowotnych niedyspozycji. W listach Elizy czytamy : „wszystkie przeklęte newralgie…zaczęły się pod wpływem okrutnego wiatru jaki wieje w Opinogórze…ilekroć przychodzi mi na myśl ów osławiony zameczek, dostaje gęsiej skórki”.