Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
OJCÓW Zamek /2/
Zbudowany przez króla Kazimierza zamek zlokalizowano na szczycie skalistego, wapiennego wzgórza, wznoszącego się 36 metrów ponad dolina Prądnika, na jego prawym brzegu. Do dziś zachowały się jedynie fragmenty obwodowych murów, budynku mieszkalnego z wieku XVII, wielka ośmioboczna wieża oraz budynek bramny i resztki filarów prowadzącego do zamku mostu. Zajmowana przez ruiny powierzchnia jest dość znaczna – ma ona około 6000 metrów kwadratowych.
Plan zamku posiada dwie łatwe do wyróżnienia części wynikające z ukształtowania terenu. Część wschodnia posiada kształt nieregularny, jest skalista i położona wyżej. Część zachodnia położona niżej ma kształt regularnego prostokąta. Ośmioboczna wieża flankująca bramę wznosi się 12 metrów ponad poziom dziedzińca. Zbudowano ją z kamienia ciosowego na planie ośmioboku, lecz od wnętrza jest ona okrągła. Ma cztery kondygnacje wysokości, a relikty pierwotnego zwieńczenia zobaczyć było można na poziomie 13 metrów. W roku 1913 z obawy o stan murów wieżę obniżono. Wewnątrz zachowały się ślady schodów i kominka.
Na środku zamkowego dziedzińca znajdowała się głęboka, wykuta w skale studnia. Od północy dziedziniec zamykały budynki gospodarcze a od zachodu okazały budynek mieszkalny, którego ślady widoczne były jeszcze sto lat temu. Od strony południowej, wykorzystując skalny występ, wybudowano w wieku XVII drugi budynek mieszkalny mieszczący także kaplicę. Stał się on potem siedzibą królewskich starostów. Wjazd do zamku prowadził po moście od strony zachodniej, gdzie wybudowano bramę, obiekt który z całego zamku najlepiej się zachował.
W wieku XIX, dokładnie w roku 1836, zamek kupił na licytacji Wojciech Prendowski. Zlecił on sporządzenie projektu odbudowy Franciszkowi Marii Lanciemu. Do odbudowy jednak nie doszło – zamiast restauracji czy choćby prac konserwatorskich dokonano rozbiórki, a gotycki budulec posłużył na cele prozaiczne, choć niewątpliwie przynoszące dochody – na budowę karczmy i browaru.
Mimo doznanych zniszczeń zamkowe ruiny są nadal na tyle czytelne, że wciąż doskonale widać, jak doskonale budowniczowie zamku wykorzystali naturalne warunki terenowe dla uzyskania maksymalnej obronności tego obiektu. Szczególnie „…usytuowanie wieży głównej – łączącej /jak pisze profesor Guerquin/ rolę strażnicy i elementu górującego nad dojazdem, a więc broniącego zamku od strony zagrożenia, świadczy o dokładnie przemyślanym programie całego warownego założenia…”.