Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
KONARZEWO Pałac
Leżący w odległości kilkunastu kilometrów od Poznania pałac w Konarzewie był siedzibą Radomickich, rodziny w Wielkopolsce znanej i zasłużonej. Budowę pałacu zainicjował Andrzej Aleksander Radomicki, urodzony około 1660 r, człowiek wszechstronnie wykształcony /absolwent uniwersytetów w Krakowie i Pradze/ i znający się na architekturze /wiedzę tę wyniósł także z podróżowania po Italii/. Poprzez ożenek posiadał on też niezłe koligacje z domami Opalińskich i Leszczyńskich, co dla konarzewskiego pałacu okazało się nie bez znaczenia – pożyczki na budowę udzielił mu bowiem Rafał Leszczyński.
Dzięki zachowanym niemal kompletnie dokumentom finansowym budowy nie ma najmniejszych trudności z datowaniem jej poszczególnych faz. Roboty rozpoczęte zostały około roku 1690. Dwa lata później pieniądze na kontynuację prac Radomicki pożyczył od poznańskich jezuitów. W 1694 roku zawarł umowę z cieślą na wykonanie więźby dachowej, w 1697 wśród zleceniobiorców pojawili się sztukatorzy, a dwa lata później stolarze osadzający okna i drzwi oraz wykonujący posadzki. Wtedy też nastąpiła zmiana koncepcji części „ogrodowej” pałacu – dobudowano ryzalit, którego elewacja zarówno co do podziałów jak i dekoracji wyraźnie odbiega od frontowej elewacji budynku, nawiązującej do wczesnobarokowej architektury włoskiej.
W przypadku pałacu w Konarzewie mamy do czynienia z pewnym „za-późnieniem” stosowanych tu rozwiązań i form. W elewacji frontowej wyraźnie zaznaczają się wpływy rzymskiego Palazzo Farnese, ukończonego w 1547 przez Michała Anioła, a więc prawie 150 lat wcześniej, niż rozpoczęto budowę Konarzewa. Nie wiadomo czy taka właśnie wizja pałacu nie była realizacją zamierzeń ojca Andrzeja, Kazimierza Radomickiego, który zwiedzał Rzym w roku 1641. Przyjęte w konarzewskim pałacu rozwiązania charakterystyczne są raczej dla I połowy XVII stulecia niż dla jego ostatnich lat. Sklepienia sieni i wielkiej sali na parterze są jeszcze renesansowe a zdobienia portali noszą cechy manieryzmu.
Ostatnią właścicielką pałacu z rodu Radomickich była Anna I voto Działyńska, II voto Gurowska. Po niej Konarzewo odziedziczył jej syn, Ksawery Działyński. Syn Ksawerego, Tytus, w Konarzewie rozpoczął gromadzenie swoich zbiorów, przeniesionych potem do Kórnika. Po nim pałacem władała jego siostra, Paulina Dzieduszycka a ostatnim prywatnym właścicielem był Roman Czartoryski, wyeksmitowany stąd w grudniu 1940 roku.
Pałac podczas okupacji został zdewastowany. W roku 1953 przeprowadzono konserwację stiuków i malowideł a podczas prac remontowych w roku 1990 dokonano odkrycia nieznanych dotąd polichromii, odkrycia w kręgu polskich historyków sztuki uważanego za sensacyjne. Rolę i znaczenie pałacu w Konarzewie doskonale oddają słowa Doroty Matyaszczyk: „…Zarówno forma architektoniczna jak i program dekoracji pałacu w Konarzewie świadczą o wielkiej kulturze osobistej i wiedzy Andrzeja i Jana Antoniego Radomickich. Wbrew rozwijającej się w Polsce modzie na sarmatyzm, Radomiccy sięgają wyraźnie do kręgu kultury zachodnioeuropejskiej…I oni i pałac w Konarzewie zasługują na baczniejszą uwagę i osobne opracowanie monograficzne. Wnętrza pałacu zaś domagają się dokończenia przerwanych prac konserwatorskich. Być może czekają na odkrycia następne malowidła...”.