Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
15. GIORGIO VASARI I JEGO PALAZZO UFFIZI
Autor: Roman Mirowski
Galeria Uffizi we Florencji znana jest, i słusznie, przede wszystkim jako jedna z najwspanialszych galerii sztuki na świecie. Zbiory galerii Uffizi zawierają pełną panoramę florenckiego malarstwa reprezentowanego przez najwybitniejsze arcydzieła ale także obrazy innych szkół włoskich, w tym głównie weneckiej. Można tu też podziwiać obrazy szkoły flamandzkiej a swoje „sale”, oprócz pełnego przeglądu artystów włoskich – od Giotta do Canaletta – posiadają również tacy artyści jak Albrecht Dürrer czy Hans Holbein. Sławna jest także tutejsza kolekcja autoportretów: od Vasariego i Rafaela, poprzez Rembrandta, Velasqueza czy Corota i Delacroix do Chagalla. Oprócz malarstwa jest tu także bogaty zbiór rzeźb – w tym rzeźby starożytnej – i gobelinów.
Początki kolekcji zawdzięczamy Franciszkowi I de Medici, który urzeczywistnił marzenie Cosima I, autora pomysłu, aby wszystkie zbiory Medicich umieścić pod jednym dachem, na drugim piętrze pałacu. Potem kolekcję wzbogacił inny przedstawiciel tego rodu, Ferdynand I, przenosząc zbiory rzeźby z rzymskiej willi Medicich do galerii Uffizi. Swój udział we wzbogacaniu zbiorów mieli też kardynał Leopold oraz Piotr Leopold Lotaryński. Wszystko to jednak nie wyglądałoby tak jak dziś wygląda, gdyby nie Giorgio Vasari, autor „jubilerskiej oprawy” zgromadzonych tu klejnotów sztuki , czyli autor projektu budynku.
Nazwisko Vasariego nie jest obce nikomu, kto choć trochę interesuje się włoskim renesansem. Sprawiło to jego dzieło zatytułowane „Żywoty najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów”. Prócz tego, że są „Żywoty” istną kopalnią wiedzy, bez której poznanie tego epokowego dla światowej kultury okresu nie mogłoby być prawdziwie pełne, należą także do klasyki literatury włoskiej. Szkoda jednak, że działalność naukowo – literacka Vasariego, przyćmiła nieco jego dokonania jako architekta rzeźbiarza i malarza.
O sobie Vasari pisze w roku 1566 z wielką skromnością: „...Aż dotąd mówiłem o dziełach innych artystów z całą pilnością i wiedzą na jaką było mnie stać – a teraz chciałbym, u końca swych wysiłków, opowiedzieć i przekazać wiadomości o pracach, jakie łaska Boża mnie pozwoliła wykonać. Bo aczkolwiek nie są one tak doskonałe, jak tego bym pragnął, jednak każdy, kro spojrzy na nie uprzedzonym okiem, zobaczy, że wykonane zostały z zamiłowaniem i pracowicie; wskutek tego, je-żeli nie są godne pochwały, to nie są i godne nagany. A ponieważ są przeznaczone dla widzów, ni da się ich ukryć. Może się także zdarzyć, że przypadkiem ktoś będzie chciał pisać o nich, a zatem lepiej, że ja je opisze i sam przedstawię ich braki, które znam najlepiej. Świadom zaś tego, co jest – jak powiedziałem – choć nie widać w mych dziełach świetności i doskonałości – występuje w nich gorące pragnienie dobrego wykonania, wielki trud i najwyższa miłość jaką żywię dla sztuki. A zatem, skoro wyznałem sam swoje błędy, wypada – w myśl prawa – aby mi je w dużej części wybaczono”.
Dowodem na to, że jako architekt Vasari był twórcą wybitnym, stanowić może jedno z jego późniejszych dzieł, florencki Palazzo Uffizi. Budową tego obiektu, rozpoczęta w r. 1560 kierował Vasari aż do swojej śmierci w roku 1574. Potem prace prowadzili, ściśle według projektu Vasariego – Alfonso Parigi i Bernardo Buontalenti.
Budowla powstała na życzenie Medyceuszy a jej celem było umieszczenie wszystkich „urzędów” /po włosku uffizi/ w jednym gmachu. Projekt Vasariego polegał na wkomponowaniu w istniejącą zabudowę trójskrzydłowego obiektu, stanowiącego połączenie pomiędzy Palazzo Vecchio i Loggią dei Lanzi. Dwa równoległe do siebie skrzydła połączone zostały trzecim, na parterze stanowiącym arkadę otwartą w kierunku rzeki Arno. Placyk, a właściwie raczej wąska uliczka, pomiędzy skrzydłami, z drugiej strony zamknięta jest potężna bryłą Palazzo Vecchio. Dodatkowym celem takiej kompozycji, było stworzenie „korytarza”, krytego przejścia pomiędzy Palazzo Vecchio – „miejscem pracy” Medyceuszy, do mostu Ponte Vecchio i dalej do rezydencji Medicich, w Palazzo Pitti. Gmach zbudowany został na ruinach romańskiego kościółka S. Pietro Scheraggio. Pozostałości tego kościoła odkryto w roku 1971 a teraz można je oglądać ze specjalnego pomostu w sali biletowej. Warunki gruntowe były ze względu na bliskość rzeki Arno niezwykle trudne – sam Vasari tak o tym pisze: „...Nie budowałem w życiu trudniejszego, a nawet niebezpieczniejszego budynku, bo fundamenty jego siedziały w rzece, niemal w powietrzu...”.
Co ciekawe, przy całej swojej wiedzy i talencie Vasari nie miał świadomości, że projektując Uffizi tworzy dzieło wyjątkowo ważne – i jak w przypisach do „Żywotów” napisał ich polski tłumacz, znakomity historyk sztuki i doskonały znawca epoki, Karol Estreicher: „…[Uffizi]… jeden z najświetniejszych świeckich gmachów renesansu, o świetnie skonstruowanej fasadzie, wyrażającej całą powagę władzy…[do dzieła]… które stanowi osobny rozdział w dziejach sztuki, Vasari, jego twórca, przywiązywał niewielkie znaczenie…”.