Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
BIAŁYSTOK Ratusz
Początki białostockiego rynku, posiadającego dość nietypowy, trójkątny kształt, sięgają czasów, kiedy miasta jeszcze w ogóle nie było. Była natomiast wieś targowa i skrzyżowanie traktów, łączących znacznie wówczas ważniejsze ośrodki, jak Suraż, Wasilków, Supraśl i Choroszcz. Kiedy w początkach wieku XVIII, a więc po dwustu latach istnienia Białegostoku, dzięki Janowi Klemensowi Branickiemu zainicjowano powstanie pierwszego „planu urbanistycznego” miasta – uporządkowano także tereny placu targowego, czyli dzisiejszego rynku. Chociaż właściwie dla obecnego kształtu tego placu, największy wpływ miał pożar z roku 1753. Jeżeli wierzyć zapisom „Kalendarza politycznego lwowskiego na rok Pański 1754”, to przyczyną tego tragicznego w skutkach pożaru /miasto spłonęło niemal doszczętnie/, był alkohol. Kalendarz donosił: „…od kurzenia gorzałki przez Żyda miasto Białystok i wieś Odolany z kretesem zgorzało…”. Rynek, który po odbudowie /a i przebudowie/ powstał, stanowił jakby wypadkową dawnego układu oraz świadomej, barokowej w zamyśle kompozycji.
Ratusz usytuowany jest na środku rynku. Zbudowany został w latach 1745 – 61 a jego autorem był nadworny architekt Branickich, Jan Henryk Klemm. Ciekawe, że białostocki ratusz właściwie nigdy ratuszem nie był, jeżeli pod słowem ratusz rozumieć będziemy siedzibę miejskich władz. Dzisiaj mieści się w nim muzeum, ale kiedyś jego pomieszczenia stanowiły coś w rodzaju hali targowej. A wysoka wieża, znakomicie nadająca się do obserwowania okolicy, używana była jako strażnica przez białostockich strażaków.
Budynek ratusza nie jest duży. Gdyby nie akcent w postaci wieży, jego bryła przypominałaby barokowy dworek. Wzniesiono go na planie prostokąta o wymiarach około 30 na 43 metry. Składa się on z głównego korpusu i czterech połączonych z nim alkierzy. Korpus nakryty jest czterospadowym, łamanym dachem a alkierze mają dachy dwuspadowe z naczółkami. Centralnym punktem kompozycji jest trzydziestodwumetrowej wysokości wieża, u podstawy kwadratowa, górą ośmioboczna, zwieńczona hełmem z latarnią, pokrytymi miedzianą blachą. Z czterech stron umieszczone są tarcze zegarowe, założone tam w drugiej połowie XIX stulecia, gdy czas w Białymstoku osiągnął już zdecydowanie „miejską” szybkość.
W tym też okresie harmonijne proporcje pomiędzy bryłą ratusza a otaczającymi ją rynkowymi pierzejami zostały trwale i na zawsze zakłócone. W miejsce małomiasteczkowej zabudowy pojawiły się czynszowe kamienice. W roku 1892 znalazła się tu także fontanna, której zadaniem – oprócz roli estetycznej, było także pokazanie „urbi et orbi”, że w Białymstoku działają miejskie wodociągi.
Kiedy Białystok zagarnięty został przez Rosję Sowiecką, ratusz rozebrano, szukując miejsca pod pomnik Stalina. Pomnik szczęśliwie nie po-wstał, ale po wojnie, „ludowe” władze miejskie dość długo /10 lat/ zwlekały z odbudową ratusza, widocznie nie chcąc takim działaniem denerwować „towarzyszy radzieckich”.