BARCICE Kościół św. Stanisława biskupa
Wieś Barcice leży niedaleko Wyszkowa, na Nizinie Północnomazowieckiej, w regionie nazywanym Miedzyrzecze Łomżyńskie. Powstanie w Barcicach parafii i budowa pierwszego kościoła wiązały się z bujnym rozwojem osadnictwa na tych terenach, który nastąpił za sprawą drobnego rycerstwa mazowieckiego w 2. połowie XIV stulecia. Wieś, pod nazwą Partici, wymieniona jest w końcu wieku XII, zaś barcicką parafię erygował w roku 1390 płocki biskup Dobiesław, co stało się na prośbę księdza Pawła, proboszcza płockich norbertanek.
O początkach parafii i zbudowanym wówczas kościele brak nam informacji. Wiemy natomiast, że odnowienie erekcji parafii nastąpiło w roku 1627 i że stał tam wówczas drewniany kościół zbudowany w roku 1616 – taką przy-najmniej datę zapisana miał na belce tęczowej. Jak ów kościół wyglądał dowiadujemy się z dokumentu spisanego po jego wizytacji, dokonanej w roku 1754. Przede wszystkim zapisano tam, że stan kościoła był bardzo kiepski i stwarzał zagrożenie dla zdrowia i życia przebywających w nim parafian. Zapisano także, ze miał on zamykane na kłódkę drewniane drzwi, sufit i podłogę z drewna oraz cztery ławki szlacheckie. W ścianie północnej były drzwi do zakrystii, a przy nich fotel dla księdza celebrującego mszę. Główny ołtarz był drewniany, miał kolumienki i zawierał obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Bocznych ołtarzy było cztery. Na belce tęczowej umieszczony był krzyż z figurą Chrystusa a pod tęczą stała malowana na czerwono ambona. Oprócz kościoła na cmentarzu stała dzwonnica, wymagająca pilnego remontu.
Raport lustracyjny odniósł zamierzony skutek – niedługo po wizytacji /chyba w 1758 roku, jak zapisano na belce/ stary kościół rozebrano, a wybudowano nowy, stojący do dzisiaj. Fundatorem budowy był ks. Mateusz Kamiński. Powstał kościół orientowany, o konstrukcji zrębowej, składający się z trzynawowego korpusu, prezbiterium i dwóch krucht: zachodniej i północnej. Przy prezbiterium, na przedłużeniu naw bocznych, są zakrystia i skarbczyk. Roboty wykończeniowe przeciągały się w czasie. Początkowo kościół kryty był strzechą, a podłogi i sufity zrobiono z nieheblowanych desek. Z kolejnych zapisów wynika jednak, że fundusze jakoś się znajdowały i po-stęp prac był widoczny, choć daleki od oczekiwań. Już w roku 1795 potrzeb-ny okazał się remont – zbutwiały już podwaliny /może z braku szalunku, którego wciąż nie wykonywano/, a dach zaciekał. Oszalowania brakowało jeszcze w roku 1818. Następne wizytacje ukazują zmagania kolejnych „gospodarzy” kościoła z nietrwałością materiału, brakami środków finansowych, oraz trafiającą się także kiepską jakością robót – czyli „samo życie”, jak określilibyśmy to we współczesnej polszczyźnie.
W roku 1948 przeniesiono parafię do pobliskiej Somianki, barcicki kościółek zaś /r. 1962/ wpisany został do rejestru zabytków. Stale prowadzone są w nim prace badawcze i konserwatorskie; w roku bieżącym, na przykład, konieczny jest remont dachu i jego pokrycia. Unikalne dla świata wartości pre-zentowane przez polską drewnianą architekturę sakralną, nawet tę o wyraź-nie prowincjonalnych cechach, jak w przypadku mazowieckich Barcic, z całą pewnością warte są niemałych, wydawanych na ten cel środków.
Bez komentarza
Trackbacks/Pingbacks