609 LONDON 125 LONDON WHITEHALL POMNIK KOŚCIUSZKI

Podczas rysowania (dość zresztą licznych) londyńskich pomników konnych zauważyłem przesadnie silną troskę o należyte przedstawienie jeźdźca, przy traktowaniu konia (bardzo ważnego przecież elementu pomnika konnego) jak się to mówi „po macoszemu”… Drugą obserwacją jest moim zdaniem brak stosownego dla roli polskich lotników pomnika w centrum miasta. Mam na to propozycję dla władz Londynu. Trzeba przy Whitehall ustawić kopię pomnika Tadeusza Kościuszki stojącego przy wawelskich fortyfikacjach. Taką kopię władze Krakowa już raz przekazały Polonii z Detroit. Pewnie i teraz nie odmówiłyby Londynowi. A Londyńczycy mogliby wreszcie zobaczyć ile dynamiki może ukazać dobrze zaprojektowany i wyrzeźbiony konny pomnik. A przecież powinni też widzieć jak wyglądał Patron sławnego Dywizjonu 303. Może przy okazji „wybaczą” Kościuszce jego rolę w uniezależnieniu się Stanów Zjednoczonych od Anglii …