317 GERMANY 94 SAKSONIA 8 LIPSK Kościół Św. Tomasza

KOŚCIÓŁ Św. Tomasza w Lipsku nie słynie nie z racji swoich stricte architektonicznych walorów tylko ze związków z Janem Sebastianem Bachem. Jednak zacznijmy tym razem nie od Bacha a od kwestii architektury a ściślej od skrótowo podanej historii przeróbek którymi  kościół był nękany. Zaczęto go przerabiać już w wieku XIII. A wieku XV: w latach 1482-96 przebudowano go w stylu późnogotyckim. W czasach renesansu wzbogacono go o empory.   Renesansowa wieża może być rzeczywiście jest renesansowa ale podejrzewam, że mogła powstać w wieku XIX i tylko udaje renesans (ale tego po prostu nie wiem i podaję z ostrożności zwanej prze prawników „procesową”). Wnętrze i jego wyposażenie zmieniano wielokrotnie a dotyczy to również organów….

Bach przybył do Lipska w roku 1772. Opróżniło się miejsce kantora w miejskim kościele św. Tomasza i Jan Sebastian przystąpił do konkursu mając nadzieję, że nareszcie będzie mógł poświęcić się umiłowanej przez siebie muzyce kościelnej. Stanowisko lipskiego kantora miało bardzo wysoką rangę i liczyło się w całych Niemczech. Uzyskanie go wcale nie należało do łatwych. Dziś, gdy Bach uważany jest za najwybitniejszego muzyka wszechczasów może nam się wydawać że nie było lepszego kandydata. Tak, teraz wiemy, że nie było ale miejscy rajcowie ,którzy podejmowali decyzję w tej sprawie nie mieli tej wiedzy która istnieje dzisiaj. Summa summarum upragnione stanowisko Bach uzyskał. Musiał jeszcze zdać przed konsystorzem egzamin udowodniając prawidłowość swych poglądów w sprawach wiary, złożyć przysięgę na wierność Kościołowi i podpisać tak zwaną „formułę umowy”. Wszystkim narzekającym na postępujący wciąż rozrost biurokracji zwracam uwagę na ówcześnie wysoki jej poziom…

Do obowiązków kantora należało prowadzenie i szkolenie chóru, nauczanie śpiewu i muzyki instrumentalnej. Do tego dochodziły obowiązki kompozytorskie: na każdą niedzielę Bach miał skomponować albo chociaż przygotować jedną kantatę. Miał też w zakresie obowiązków jako Miejski „director musices”  przygotowanie i prowadzenie „muzycznej obsługi” nie tylko u św. Tomasza ale też w drugim miejskim kościele czyli u św. Mikołaja. Jak mu się to wszystko udawało wyjaśnić może tylko niezwykłość jego talentu i niemal dorównująca talentowi niesłychana pracowitość…