Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
ŻARNÓW Kościół parafialny
Żarnowski gród wspomniany był w dokumencie datowanym na rok 1065, który chociaż jest falsyfikatem, to jednak opiera się na zapiskach z wieku XI i XII. Mówi też o nim bulla gnieźnieńska z roku 1136. W roku 1191 Żarnów zostaje nadany sandomierskiej kolegiacie. Ten fakt okazał się dla osady niezbyt korzystny – wyraźnie zmalało jej znaczenie jako ośrodka władzy politycznej, pomimo że nadal w dokumentach z XIII stulecia wymieniani są tutejsi kasztelani. Nie znamy dokładnej daty lokacji miasta, ale musiała ona mieć miejsce w 1. połowie XIV stulecia, skoro w roku 1360 o Żarnowie pisze się civitas Magna Zarnow.
Ksiądz Wiśniewski notuje: „W Żarnowie istnieje nasyp z rowami i wałami jako fragment podstawy kasztelańskiego zameczka, o czym mówią roczniki i dyplomy z XI w. Nasyp ten ma 40 stóp wysokości; pierwszy jego rysunek podaje dzieło Pufendorfa z połowy XVII wieku. Na tym nasypie stał i obserwował Szwedów król Jan Kazimierz. Obok zameczku wzniesiono w pierwszej połowie XII wieku kościół z kamienia ciosowego, który w prastarym kształcie, zmieniony przybudowaniami, przetrwał do naszych czasów.”
Kościół, którego patronem jest św. Mikołaj, stoi na wzniesieniu będącym dawnym podgrodziem. Ustalenie fundatora świątyni nie jest łatwe, ale jeżeli za księdzem Konarowskim /tutejszym proboszczem w 2. dziesięcioleciu XIX stulecia/ przyjąć datę budowy na rok 1111, byłby nim Bolesław Krzywousty. Fundacja żarnowskiego kościoła stanowiłaby wotum wdzięczności księcia za dotychczasowe sukcesy militarne i polityczne.
Romański kościół wykonany był z piaskowcowego ciosu. Jego nawa o długości 10,2 i szerokości 5,7 metra, wysoka była na 10 metrów. W jej zachodniej części znajdowała się empora, do której wchodziło się schodami umieszczonymi w cylindrycznej wieży, dostawionej od zachodu na osi nawy. W czasach gotyckich /rok 1510/ kościół powiększono, dobudowując do niego prostokątne, ciosowe prezbiterium. Fundatorem rozbudowy był chyba Maciej Drzewicki, wówczas sandomierski kantor, a późniejszy prymas i kanclerz wielki koronny. Wygląd kościoła w zasadzie nie zmienił się aż do pożaru z roku 1893, a utrwalony został na rysunku Stanisława Wyspiańskiego, młodziutkiego jeszcze wtedy artysty.
Odbudowa i rozbudowa kościoła dokonana została z funduszy zebranych przez parafian, według budzącego kontrowersje projektu profesora Stefana Szyllera z roku 1903. Wprawdzie projekt zakładał zachowanie reliktów z czasów romańskich i gotyckich /za co autorowi chwała/, ale elementy nowe całkowicie zdominowały je. Szyller zaprojektował trzynawowy neogotycki kościół o układzie bazylikowym, a romańskiej nawie i gotyckiemu prezbiterium przeznaczył teraz rolę nawy poprzecznej. Aby stare i nowe elementy nie odróżniały się, fragmenty dobudowane także wzniesiono z miejscowego materiału, czyli z piaskowcowych ciosów. Prezbiterium zwrócone jest teraz ku północy, a główna elewacja skierowana na południe. Szyller zamierzał zaakcentować ją wysoką wieżą. Prace przy wznoszeniu wieży jednak przerwano – chyba wykonano zbyt słabe fundamenty – pękać zaczęły nadproża portali i cała południowa fasada. Niedokończony kikut wieży rozebrano dopiero w ro-ku 1989, kiedy całość dachu nad kościołem pokrywano miedzianą blachą.