Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
UNIEJÓW Zamek /2/
Przebudowy dokonane przez arcybiskupów Jana Wężyka w roku 1638 i Macieja Łubieńskiego w roku 1645 miały na celu przekształcenie zamku w renesansową, reprezentacyjną siedzibę. Przebudowano dom mieszkalny , podwyższając go o jedną kondygnację. Ceglane mury otynkowano i ozdobiono sgraffitowymi dekoracjami. Od strony południowej wprowadzono nowe skrzydło, które objęło także wcześniejszy budynek bramny. Zabudowano międzymurza a główny wjazd ozdobiono portalem.
Wnętrza zamku spustoszyły wojska szwedzkie podczas „potopu”. Dzieło zniszczenia kontynuowane było potem przez wojska saskie w roku 1704. Próby odbudowy zamku nie na wiele się zdały; jego stan pogarszał się z roku na rok.
Po rozbiorach pruskie władze odebrały zamek arcybiskupom. Stał się on własnością państwa, które nie okazało się wcale ani szczodrym mecenasem ani choćby troskliwym gospodarzem. Lepsze czasy dla zamku nadeszły dopiero po pięćdziesięciu latach, kiedy właścicielem został carski generał, hrabia Toll.
Toll nie był sympatyczną postacią. Zamek otrzymał w nagrodę za stłumienie powstania listopadowego. Teraz, może za karę za czyny małżonka, generałowa w charakterze białej damy pojawia się w otaczającym zamek parku. Takie przynajmniej opowieści krążą do dzisiaj wśród okolicznej ludności. Ale mówiąc zupełnie poważnie, małżonka generała była wielką miłośniczką ogrodnictwa. Sprowadziła do Uniejowa wiele gatunków drzew i krzewów, do dziś podziwianych przez zwiedzających zamkowy park turystów. Pasją zaś hrabiego – generała było nadawanie zamkowi klasycystycznego /czyli wówczas – nowoczesnego/ charakteru . Toteż prowadzone z jego inicjatywy prace kompletnie przykryły gotyckie relikty, dając zajęcie konserwatorom, sto lat później przywracającym zamkowi pierwotny charakter, zgodny z wynikami badań z roku 1956 i z projektem Haliny i Zdzisława Ziętkiewiczów.
Szczególną cechą uniejowskiego zamku, wyróżniającą go od innych polskich budowli tego typu, jest fakt, że był on zawsze i nieprzerwanie użytkowany. Dawał on schronienie arcybiskupom, ale gościł także zjazdy i sejmiki województwa sieradzkiego. Obecnie zamek służy celom turystycznym.