SIEWIERZ Zamek
Siewierz, miasto leżące przy trasie Warszawa-Katowice, od Katowic odległe o około czterdzieści kilometrów, znane jest zarówno z historii jak i z współczesności. Z współczesnych dokonań wyróżnić należy znakomity chleb pieczony przez tutejszych piekarzy – w co drugim budynku przy rynku mieści się piekarnia, a przy tak ostrej konkurencji o sukcesy nie trudno. Co do walorów historycznych Siewierza – wymienić należy dwa obiekty o istotnym dla architektury polskiej znaczeniu: romański kościółek św. Jana Chrzciciela z XII stulecia oraz nieco „młodsze” ruiny zamku biskupów krakowskich.
Siewierz, położony na pograniczu polsko-śląskim, do lat 70. XII wieku wchodził w skład ziemi krakowskiej. Potem władali nim książęta śląscy. Było tak aż do roku 1443, kiedy od księcia cieszyńskiego, Wacława I, za 6 tysięcy grzywien srebra zakupił Siewierz krakowski biskup, Zbigniew Oleśnicki. Krakowscy biskupi zaprowadzili w Siewierzu porządek – odtąd w Księstwie Siewierskim skończyło się zbójnikowanie; sprawnie działało własne sądownictwo a biskupi mieli prawo bicia własnej monety i utrzymywania własnego wojska. Księstwo to miało status „księstwa udzielnego” aż do czasów Sejmu Czteroletniego, kiedy ostatecznie włączono je do Królestwa Polskiego.
Nieodzownym elementem księstwa musiała być siedziba władcy – odpowiednio bezpieczna i należycie reprezentacyjna. Pierwsze murowane elementy zamku pochodzą z 1. połowy wieku XV. Drewniany dotąd, czternastowieczny gródek, wzniesiony na sztucznie usypanej platformie wśród łąk i rozlewisk Czarnej Przemszy, zaczęto wtedy zastępować konstrukcjami murowanymi. W południowej części dziedzińca wymurowano kamienną, cylindryczną wieżę o średnicy 9 metrów. Powstały też mury obwodowe. Wjazd do zamku, prowadzący wówczas od strony południowej, wzmocniono budynkiem bramnym. Przed rokiem 1518 wykonana została nowa wieża bramna, tym razem od strony północnej. Na wschód od cylindrycznej wieży powstał budynek mieszkalny – jego budowę przypisuje się biskupowi Konarskiemu. Wieżę tę rozebrano w latach 30. XVI stulecia, a z pochodzącego z rozbiórki budulca, wzniesiono południowe i zachodnie skrzydło zamku. Efekt tych prac bliższy był jednak renesansowej rezydencji niż warownemu zamkowi. To skutek dobrobytu i bezpieczeństwa, charakterystycznych na tych ziemiach w czasach ostatnich Jagiellonów.
Po śmierci Zygmunta Augusta, prace mające na celu podniesienie poziomu obronności siedziby podjął po roku 1575 biskup Franciszek Krasiński. Zamek otoczony został drugim, dodatkowym murem, a powstałe między oboma obwodami międzymurze wypełniono ziemią, tworząc tarasy dla artylerii. Bramę wjazdową poprzedzono dwukondygnacyjnym barbakanem.
W następnym stuleciu zamek zaczął podupadać. Dzięki zachowanemu inwentarzowi z roku 1645 dokładnie znany jest stan obiektu w tych czasach. Dalszemu pogorszeniu zamek uległ w okresie szwedzkiego potopu. Jakoś z tych zniszczeń go wyremontowano, ale niestety nie na długo. Proces postępującej dewastacji zamku obrazują inwentarze z XVIII stulecia, relacjonujące o coraz to gorszym jego stanie. Ostatnim „panem na zamku” był biskup Feliks Paweł Turski, który wyprowadzając się w roku 1800 z Siewierza, pozostawił za sobą już tylko ruinę. Dzięki pracom zabezpieczającym z lat 50. i 70. XX stulecia, zamek – choć w charakterze ruiny – stoi nadal, chętnie odwiedzany przez liczne rzesze turystów.
Murowany zamek powstał w 1 poł. XIV w., a nie XV w. Informacje o jego XV – wiecznej genezie są już od 2 lat ostatecznie obalone .