Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
LUBIĄŻ Opactwo cystersów /3/
Lubiąskie opactwo jest obiektem kultury o znaczeniu europejskim. Od roku 1989, kiedy Polska „wróciła do Europy” protektorat nad opactwem sprawuje Fundacja Lubiąż. Od kilku lat prowadzone są prace konserwatorskie, a efekty tych prac są coraz bardziej są widoczne. Finansowanie prac zapewnia Fundacja do Współpracy Polsko – Niemieckiej, a każdy zakończony etap udostępniany jest zwiedzającym. Obecnie większość klasztornych po-mieszczeń wciąż jest niedostępna, ale niektóre z nich odzyskały swój po-przedni blask. Należy do nich umieszczona w północnym skrzydle pałacu opackiego, tak zwana „Sala książęca” /Fürstensaal/.
Sala książęca / a ściślej jej wnętrze/ powstała kiedy lubiąskim opatem był Konstanty Beyer. Prace prowadzono pomiędzy jego powrotem z podróży do Wiednia w roku 1734 a dniem 4 lutego 1738, kiedy to opat w rocznicę ob-jęcia swojej funkcji, zorganizował w tejże sali wielką publiczna dyskusję teologiczną. Ideą przewodnią wystroju sali jest apoteoza domu Habsburgów i ich roli jako gwarantów ideologii cesarstwa, ale także gloryfikacja wiary katolickiej, której „zwycięstwo nad herezjami” zawdzięczać należy Habsburgom, będącym też pogromcami Turków, zagrażających idei chrześcijaństwa.
Wystrój malarski sali jest pędzla Christiana Philippa Bentuma, rzeźby wykonał Franz Josef Mangoldt, a wystrój ornamentalny i marmoryzację zawdzięczamy Albrechtowi Provisore. Znając nazwiska trzech twórców sali, nie wiemy niestety czy projekt całości jest dziełem któregoś z nich, dziełem innej osoby, czy też owocem zgodnej współpracy całej trójki. Białe posągi Mangoldta doskonale współgrają z pastelową kolorystyką wnętrza, utrzymaną w to-nacjach różowej i jasnożółtej. Najważniejsze są tu posągi trzech cesarzy: aktualnie wówczas panującego Karola VI w stroju rzymskiego imperatora, Leopolda I, przez Austriaków uważanego za zwycięzcę /sic!/ z roku 1683 spod Wiednia, oraz Józefa I, pogromcę powstania Rakoczego na Węgrzech i w Siedmiogrodzie. Prócz posągów cesarzy są tu figury symbolizujące cnoty idealnego władcy: Iustitia, Prudentia, Temperantia i Virtus Heroica, ale także Fortitudo i Constantia oraz Fides, Fama i Caritas. Uzupełniają je personifikacje kontynentów a także Mars, Minerwa, Apollo i Marsjasz.
Dekoracja malarska związana jest z treściami religijnymi; centralną część plafonu zajmuje motyw zwycięstwa wiary katolickiej nad herezjami. Cykl dziesięciu płócien umieszczonych pomiędzy oknami dwóch kondygnacji sali w dekoracyjnych stiukowych ramach poświęcony jest Elżbiecie Brunszwickiej, małżonce Karola VI. Jest także umieszczona ponad oknami galeria antenatów, mająca legitymizować prawa do tronu – wobec braku męskich pretendentów – dla następczyni, Marii Teresy. Jest wreszcie także akcent piastowski, przedstawiający fundatora lubiąskiego opactwa, księcia Bolesława I Wysokiego – scena jego apoteozy wypełnia zachodnią część plafonu i stanowi odpowiednik alegorycznej sceny klęski niewiernych, wypełniającej jego wschodnią część.
Autorem programu sali był opat, Konstanty Beyer. Program powstał w okresie dla dynastii Habsburskiej trudnym, kiedy dla uratowania dynastii powołać trzeba było sankcję pragmatyczną umożliwiającą dziedziczenie tronu w linii żeńskiej, przekazując godność cesarską Marii Teresie. Tak więc lubiąska „Sala Ducalis” oprócz unikalnych wręcz wartości artystycznych zwiera w sobie niezwykle silne, stricte polityczne, treści.