Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
RZESZÓW Kościół Wniebowzięcia NMP /bernardynów/
Rzeszowski kościół bernardynów zbudowany został w latach 1624-29 jako fundacja właściciela Rzeszowa, sandomierskiego kasztelana Mikołaja Spytka Ligęzy. Już sto lat wcześniej w tym samym miejscu stał drewniany kościółek, w którym umieszczona była późnogotycka /z przełomu XV i XVI wieku/ figura Madonny z Dzieciątkiem, uważana za cudowną. Od lat figurka ta przyciągała rzesze wiernych a w roku 1763 doczekała się koronacji.
Nowa, wczesnobarokowa świątynia miała pełnić rolę mauzoleum rodu Ligęzów. Wzniesiono ją na planie łacińskiego krzyża: nawa dwuprzęsłowa, transept o skrzyżowaniu nakrytym kopułą i jednoprzęsłowe prezbiterium o szerokości równej nawie, zakończone półkolista absydą. Od zachodu do korpusu dobudowano masywną czworoboczną wieżę. Elewacje surowe, o jednolitych płaskich podziałach: pionowych przy użyciu lizen i poziomych za po-mocą gzymsów. Okna w strefie środkowej wysokie i półkoliście zamknięte, w strefie górnej okrągłe. Kopuła wtopiona w dach nawy i transeptu, niemal niewidoczna z zewnątrz, zwieńczona podwójnie spiętrzoną latarnią.
Budowniczowie świątyni nie są znani – prawdopodobnie pochodzili z Saksonii, konkretnie z Lipska – przypisuje się im jeszcze inne obiekty w tym rejonie Polski – kościół benedyktynek w Jarosławiu i kaplicę na zamku w Krasiczynie. Zespół klasztorny, usytuowany na wyniosłości wśród rozlewisk rzeczki Mikośki, miał obronny charakter. Dowodzą tego zachowane do dziś strzelnice „kluczowe” /przypominające swym wyglądem otwór dla klucza/.
Surowość zewnętrznej architektury kościoła, prawie pozbawionej detalu, zrekompensowana jest przez jego wnętrze. Wyróżnia się tu manierystyczny ołtarz główny którego główna kwatera wypełniona jest przez alabastrową płaskorzeźbę „Opłakiwanie Chrystusa” otoczoną przez kwatery ze scenami pasyjnymi, wykonanymi w drewnie i polichromowanymi. Co ciekawe, w tej kompozycji, przypisywanej śląskiemu artyście, Janowi Pfisterowi, brak jest sceny „Zmartwychwstania”. Polichromia ścian i sklepień, pochodząca z lat siedemdziesiątych XVIII stulecia, przemalowana została tak gruntownie u schyłku XIX wieku przez krakowskiego artystę, Jakowicza, że właściwie po-wiedzieć można, iż namalowana została na nowo.
Najciekawszym elementem wnętrz kościoła jest zespół rzeźb sepulchralnych w prezbiterium. Oprócz normalnej dla prezbiterium roli chóru zakonnego, jest ono także czymś w rodzaju kaplicy grobowej Ligęzów. W ni-szach umieszczono 8 posągów przedstawicieli tego rodu – oprócz Mikołaja Spytka, znaleźli się tu wcale nie najbliżsi jego krewni, tylko najwybitniejsi członkowie tej tak dla Rzeszowa ważnej rodziny. Wszyscy Ligęzowie przed-stawieni są w pozycji klęczącej, z twarzami zwróconymi w kierunku głównego ołtarza. Wykonanie tych rzeźb przypisuje się Sebastianowi Sali – ale atrybucja ta jest mocno niepewna.