Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
ŻARNOWIEC Kościół parafialny
W czasach Władysława Łokietka Żarnowiec był jeszcze wsią – prawa miejskie nadał mu Kazimierz Wielki. W żarnowieckim zamku król osadził swą drugą małżonkę, Adelajdę Heską. Wspomnienia jakie stąd wyniosła nie mogły być miłe, gdyż Długosz pisał, że królowa traktowano jak „podłą niewolnicę”, choć ona „wzgardę mężowską i zniewagę” znosiła z podziwu godną cierpliwością. Nie bez winy był także teść króla, Henryk Żelazny, zwlekając z wypłaceniem posagu. Finał nieudanego małżeństwa był taki: Henryk przyjechał do Żarnowca i we wrześniu 1365 zabrał córkę. Starostowie królewscy wyjazdu nie utrudniali, ale gdy tylko przekroczyła granice Polski, Kazimierz dokonał konfiskaty jej posiadłości.
Miasto Żarnowiec król traktował zdecydowanie lepiej. W Nadał mu liczne przywileje, które potem potwierdził w roku 1396 Władysław Jagiełło. Miasto rozwijało się pomyślnie. Rozwój nie dotyczył jednak królewskiego zamku – w lustracji z roku 1564 opisano go niemal jak ruinę – bez dachu, gdzie „jeno mury stoją”. „Potop szwedzki”, przyczyna upadku wielu miast Rzeczypospolitej, nie oszczędził także Żarnowca. Zmalała liczba ludności, podupadło rzemiosło. Nie był to jednak żaden upadek. W wieku XVIII stał tu kryty gontem ratusz, a gdy miasto w roku 1787 wizytował król Stanisław August, było co w Żarnowcu oglądać. Na wieczornym spacerze /wizyta odbyła się w lipcu/ monarcha zwiedzał nie tylko żarnowiecki dwór, ale także doskonale utrzymane groble i mosty na Pilicy.
Miał Żarnowiec jakieś związki z Kościuszką – w roku 1918 usypano tu kopiec upamiętniający „wskrzeszenie ojczyzny”, ale związki przez Kościuszkę nie wyczerpują problematyki stosunków tego miasteczka ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Otóż tu właśnie zmarł w dniu 26 grudnia 1812 roku Joel Barlow, minister pełnomocny amerykańskiego rządu, podążający na spotka-nie z Napoleonem. Podczas podróży Barlow zachorował na zapalenie płuc, a jego zgon, a następnie pochówek, nastąpił właśnie w Żarnowcu. Grób Barlowa nie zachował się, ale eksperci z Krakowa ustalili, że musiał on znajdować się na terenie przykościelnego cmentarza.
Pierwotny kościół w Żarnowcu był drewniany, chociaż ksiądz Wiśniewski uważa, że obiekt który spłonął w roku 1524 był: „pewnie dziełem Kazimierza Wielkiego i stylem i wyglądem przypomina kościoły przez tegoż monarchę budowane„. Obecny kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny, późnogotycki z czerwonej cegły, odbudował i przebudował, czy też zbudował od nowa – Krzysztof Szydłowiecki w roku 1528. Jest on jednonawowy, z węższym od nawy wydłużonym prezbiterium. Zachodnia kruchta jest neogotycka – dobudowano ją w roku 1836.