Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
OJCÓW Zamek /1/
Podobno, jak mówi legenda, pierwszy zamek w Ojcowie zbudował w wieku XII krakowski wojewoda Skarbimir. Zakochawszy się w swojej siostrzenicy, usiłował się z nią ożenić, mimo że była już wówczas narzeczoną dzielnego rycerza Szczebrzyca. Ponieważ odmówiła mu małżeństwa, uwięził ją w zamkowej wieży, a narzeczonego w lochach. Bolesław Krzywousty, gdy otrzymał wiadomość o niecnym postępku swojego wojewody, zamek ojcowski zdobył i aby sprawiedliwości uczynić zadość, wojewodę pozbawił nie tylko urzędu, ale także kazał wyłupić mu oczy. Jak to w legendach bywa, kochankowie wzięli ślub i żyli długo i szczęśliwie na ojcowskim zamku, który król im podarował jako rekompensatę krzywd zawinionych przez wojewodę, bądź co bądź królewskiego urzędnika.
Obecny zamek zbudował Kazimierz Wielki. Zgodnie podają to Janko z Czarnkowa i Jan Długosz. W kronice Janka z Czarnkowa, pod datą 1370, zawarta jest informacja, że na ojcowskim zamku burgrabią jest Zaklika z Korzkwi. Zamek musiał więc powstać nieco wcześniej. Z tego też okresu, być może, pochodzi nazwa Ojcowa, pisana wówczas Ociecz, nadana prawdopodobnie na cześć Kazimierzowego ojca. Króla Władysława Łokietka, który podczas walk z Wacławem II o krakowski tron, ukrywał się w pobliskich lasach i jaskiniach.
Starostwo ojcowskie nie było dziedziczne, a skoro po śmierci prawa do niego wygasały, ponowne ich uzyskanie wymagało starań o królewską łaskę. Wnuk Zakliki Jan z Korzkwi, starostwo otrzymał za pożyczenie królowi 500 grzywien. Potem dług ten i starostwo przejął Hincza z Rogowa, a następnie Piotr Szafraniec, pan na pobliskiej Pieskowej Skale. Od Szafrańca dług i związane z nim starostwo odkupił królewski dworzanin, Jan Mężyk. Tenże Mężyk, jako królewski sekretarz a przy tym poliglota, tłumaczył Jagielle poprzedzające grunwaldzką bitwę zuchwałe słowa krzyżackich posłów.
Mijał czas, zmieniali się ojcowscy starostowie; kroniki wymieniają tu Jastrzębców, Toporczyków, Wieniawitów, także rodzinę Bonerów. W roku 1588 starosta Ojcowa został Piotr Myszkowski w uznaniu zasług, a konkret-nie za poparcie podczas elekcji Wazów – przeciwko Habsburgom. Jednak zamek położony z dala od dworu i dworskiego życia, rzadko bywał przez staro-stów zamieszkiwany. Popadał więc stopniowo w ruinę. Krótki okres świetności przywracają mu w wieku XVII Korycińscy, na własny koszt remontując „nadgryzione zębem czasu” zamkowe mury. W 1643 roku sejm zwrócił im wszystkie związane z remontem wydatki. Długą listę „Panów na Ojcowie” zamykają Załuscy, którzy objęli zamek po Łubieńskich. Teofil Załuski gościł nawet w Ojcowie Stanisława Augusta. W 1826 roku zamek popadł jednak całkowicie w ruinę i w tym stanie pozostaje do dzisiaj.