Roman Mirowski

  • Strona główna
  • O autorze
    • Publikacje
    • Wystawy
    • Wywiady
  • SZKICE
    • KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
    • NOTATKI Z PODRÓŻY
      • LONDYN
      • ANGLIA
      • PARYŻ
      • FRANCJA
      • NIEMCY
      • SAKSONIA
      • WŁOCHY
      • RZYM
      • WENECJA
      • FLORENCJA
      • DANIA
      • WĘGRY
      • UZBEKISTAN
      • CZECHY
    • WAWEL
    • FLORENCJA
    • KRESY
    • KRAKÓW I OKOLICE
    • POMORZE
    • RZESZÓW I OKOLICE
    • ŚLĄSK
    • ŚWIĘTOKRZYSKIE
      • ŚWIĘTOKRZYSKI ALBUM
      • DREWNIANE KOŚCIOŁY I DZWONNICE
      • CHĘCIŃSKI ALBUM
      • DALESZYCKI SPACER
      • PIERZCHNICKI SPACER
    • WARSZAWA I OKOLICE
    • POZOSTAŁE
  • Piórem pisane
  • Polecane strony
  • Kontakt ze mną
Strona główna » szkice » 28. NA KRESACH – BIGOSÓW Pałac
lis01 0

28. NA KRESACH – BIGOSÓW Pałac

Autor: Roman Mirowski

Bigosów leżał w Wielkim Księstwie Litewskim, kilka kilometrów od Druji, blisko rzeki Dźwiny, niedaleko granicy z Inflantami. Najstarsze z dostępnych dziś źródeł wspominają, że Bigosów należał kiedyś do zespołu dóbr drujskich, których właścicielami był ród Sapiehów. Dopiero około roku 1824 książę Franciszek Sapieha sprzedał Bigosów /wydzielony z całości dóbr/ Marcinowi Nitosławskiemu. Rodzina Nitosławskich, pieczętujących się herbem Dołęga, pochodziła z Bracławszczyzny. Jedna z gałęzi tego rodu osiedliła się na ziemi witebskiej na początku XIX stulecia i choć należała do rodzin dość zamożnych i jak to się wówczas określało „rozrodzonych”, z niewiadomych przyczyn nie wspomnieli o niej ani Boniecki ani Uruski. Jedyne informacje o Nitosławskich odnaleźć można w wydanych w Londynie w roku 1963 pamiętnikach ich krewnego, Wacława Lednickiego.
Lednicki pisze, że Nitosławscy zamieszkali w pałacu zbudowanym przez Sapiehów w końcu XVIII lub na początku XIX stulecia. Dowody na sapieżyńskie „korzenie” budowli są jedynie pośrednie, brak jest bowiem jakiejkolwiek wzmianki o budowie Bigosowa w dość dobrze zachowanych dokumentach i monografii rodu Sapiehów. Natomiast Lednicki pisze, że aż do wybuchu I wojny światowej w „pokojach paradnych” Bigosowa wisiały ogromne /naturalnej wielkości/ portrety Sapiehów, przedstawiające hetmanów, marszałków i biskupów, w których ród ten obfitował. Istnieje też pytanie, dlaczego książę Franciszek miałby sprzedać pałac wraz z portretami. Choć jego sytuacja materialna być może kwitnącą nie była /w końcu musiał Bigosów wy-dzielić i sprzedać/, to w żadnym przypadku nie zmuszała go do pozbywania się portretów antenatów, nawet gdyby zamiast oryginałów miały to być jedynie kopie. Chyba, że wizerunki Sapiehów kupione zostały później, a ich zadaniem było właśnie utwierdzenie wszystkich co do aluzyjnie sugerowanych więzi łączących Nitosławskich z książęcym rodem Sapiehów.
Klasycystyczny pałac był budowlą dość oryginalną. Od frontu posiadał siedemnaście osi okiennych. Środek akcentował pięcioosiowy, piętrowy ryzalit, co jednak najdziwniejsze, nie zawierający głównego wejścia ! Jedyne podkreślenie głównej osi stanowił umieszczony na piętrze balkon, zaś na parterze znajdowało się okno, niczym nie różniące się od pozostałych piętnastu. Ryzalit, słabo wysunięty z lica elewacji, zwieńczony był trójkątnie. Na skrzydłach frontowej elewacji symetrycznie rozmieszczone zostały dwa parterowe kolumnowe portyki. Dwie pary kolumn podtrzymywały tu belkowanie i trójkątne tympanon. Portyki wysunięte były silniej niż środkowy ryzalit. Jako główne wejście do pałacu wykorzystywany był prawy portyk.
Elewacja nie była pozbawiona detali architektonicznych. Pomiędzy oknami znajdowały się pilastry, których głowice umieszczono wyżej niż naczółki okien, co przynosiło nieco niespokojny efekt, zakłócający klasycystyczną statyczność kompozycji. Pod oknami zastosowano płyciny, powtarzając je potem nad oknami piętra ryzalitu środkowego. W tym przypadku miało to chyba na celu osłabienie przykrego braku proporcji pomiędzy wysokościami kondygnacji  – w ryzalicie i w pozostałej reszcie pałacu, wynikających z przeznaczenia zawartych się w nim pomieszczeń. W ryzalicie na parterze od frontu znajdowała się jadalnia a od ogrodu sala balowa, znacznie wyższe od innych pałacowych sal i pokojów Podobnie na piętrze – gdzie umieszczono dwa reprezentacyjne pomieszczenia, przedzielone tylko ciemnym korytarzem ze schodami. W jednym z nich była biblioteka a zdobiły ją ogromne płótna „sapieżyńskie”, chociaż nie wszystkie, gdyż pozostałe portrety Sapiehów wisiały też w paradnych komnatach parteru.
Kończąc opis frontowej elewacji, dodać należy, że narożniki budynku, w tym także naroża ryzalitów, zdobiło boniowanie. Elewacja ogrodowa pałacu sprawiała wrażenie, jakby pochodziła z zupełnie innego obiektu. Jest to spowodowane przede wszystkim znacznym skróceniem tylnego traktu pałacu. Elewacja jest krótsza – pozbawiono ją bowiem portyków – i przez to zupełnie innego wyrazu nabrał w niej dominujący nad całością środkowy ryzalit. Jest on tu trochę bardziej wysunięty niż od frontu. Sześć kolumn podtrzymuje biegnący na całą jego szerokość balkon o tralkowej balustradzie, takiej samej jak otaczająca taras, umieszczony na parterze pod balkonem.
Drugim elementem zdecydowanie odróżniającym elewację ogrodową od frontowej jest istotne /wynikające ze zmniejszenia ilości osi okiennych/ po-szerzenie międzyokiennych filarów. Choć pozostawiono tu pilastry używając je podobnie jak od frontu, to zmieniono naczółki okien, nadając im półkolisty kształt. Mocniej zaakcentowano też oś główną. Na parterze podkreślają ją schody i „ogrodowe” wejście do pałacu, zaś na piętrze inne niż u sąsiednich otworów ukształtowanie obramienia balkonowych drzwi. Dodatkowy akcent stanowi półkolisty otwór w wieńczącym ryzalit trójkącie, doświetlający przestrzeń strychową. Identycznie rozwiązano w obu elewacjach gzymsy – są one w obu przypadkach kroksztynowe.
Uzupełniając opis układu wnętrz pałacu dodać należy, że w prawym /czyli wschodnim/ skrzydle budynku, obok sieni, znajdował się przedpokój, z którego wchodziło się do palarni wyposażonej w mahoniowe, empirowe meble. Z palarni można było też dostać się do salonu, którego posadzkę przykrywały tureckie kobierce. Obok był także jeden z pokoi gościnnych, zajmujący „ogrodowy” narożnik pałacu. Skrzydło zachodnie zawierało kuchnię oraz po-koje sypialne i mieszkalne.
Tak jak istnieją wątpliwości, czy obiekt w Bigosowie lepiej nazywać dworem czy raczej pałacem, tak nie ma ich w przypadku otaczającego go ogrodu, który parkiem zdecydowanie nie był. Był za to zawsze utrzymywany niezwykle starannie. Od strony frontowej był tu pozbawiony drzew gazon z drogą dojazdową prowadzącą dookoła. Przy portykach rosły grupy starych lip, w rogu prawym tworzące ogromną altanę. Od tyłu trawnik przecinały liczne spacerowe ścieżki. Zdobiły go też nisko przycięte żywopłoty i pełne kwiatów klomby. Na wprost drogi prowadzącej od pałacowych drzwi znajdował się malowniczy staw z wysepkami. Na jednej z wysepek stała figura św. Jana Chrzciciela. Posąg ochraniał kopulasty daszek podtrzymywany przez kolumienki. Na innej wysepce stała altana naśladująca kształtem zamkową wieżyczkę i z tej przyczyny nakryta stromym, „wieżowym” daszkiem.
Już poza stawem, na głównej osi pałacu była świerkowa aleja wiodąca do „domowej” kaplicy. Kaplica stała w centralnym punkcie rodzinnego cmentarza. Obiekt o cechach stylowych późnego baroku nakryty był kopułą, a poprzedzał go kolumnowy portyk. Zabudowania gospodarcze Bigosowa były dość nowe – zbudował je na przełomie XIX i XX stulecia Witold Nitosławski, ostatni właściciel majątku, „trzymający” Bigosów do końca I wojny światowej.

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

Dodaj komentarz

Blue Captcha Image
Refresh

*

Najnowsze

  • 623 DANIA 26 KOPENHAGA 27 SYRENKA KOPENHASKA 5
  • 622 PARYŻ 74 SAINTE CHAPELLE PORTAL GŁÓWNY
  • 621 LONDON 137 MARBLE ARCH
  • 620 LONDON 136 VICTORIA & ALBERT MUSEUM
  • 619 LONDON 135 WEMBLEY 2 SCHODY

Komentarze

  • Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
  • Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
  • 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego

Kategorie

  • Featured
  • Inne
  • Kościoły i klasztory
  • Portfolio
  • publicystyka
  • szkice
  • Zamki, dwory i pałace

Roman Mirowski

Architekt, publicysta, popularyzator zabytkowej architektury. Studiował w Krakowie pod kierunkiem takich profesorów, jak: Krystyna Wróblewska (rysunek), Jadwiga Horodyska (rzeźba), Adam Majewski (konserwacja zabytków), Wiktor Zin (architektura polska). Do 2009 roku kierował Regionalnym Ośrodkiem Badań i Dokumentacji Zabytków w Kielcach, terenowym oddziałem Krajowego Ośrodka (obecnie Narodowy Instytut Dziedzictwa).

Najnowsze

  • 623 DANIA 26 KOPENHAGA 27 SYRENKA KOPENHASKA 5
  • 622 PARYŻ 74 SAINTE CHAPELLE PORTAL GŁÓWNY
  • 621 LONDON 137 MARBLE ARCH
  • 620 LONDON 136 VICTORIA & ALBERT MUSEUM
  • 619 LONDON 135 WEMBLEY 2 SCHODY

Komentowane

  • Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
  • Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
  • 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego

Archiwa

  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • luty 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • luty 2017
  • listopad 2012
  • maj 2012
  • kwiecień 2012
  • marzec 2012
  • luty 2012
  • listopad 2011
  • październik 2011
  • wrzesień 2010

© 2011 Roman Mirowski | Powered by crystal clear spirit of IN7 team