Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
084. GERMANY 32 HALLE Pomnik Georga Friedricha Haendla
Halle to miasto w Saksonii-Anhalt, nad rzeką Saale (po polsku Soława) mające status powiatu, zamieszkałe przez ponad 200 tysięcy mieszkańców. Jerzy Fryderyk Haendel urodził się w Halle w roku w 1685. Przodkowie wielkiego muzyka pochodzili ze Śląska, a jego dziadek pełniący funkcję cyrulika kupił tutaj w roku 1665 dom ,podobno istniejący do dzisiaj. Jego syn, a ojciec Jerzego Fryderyka w pewnym sensie (i w ówczesnym rozumieniu tych profesji) pozostał „w branży” i był z zawodu chirurgiem. Jego zdaniem życiowy wybór syna, aby zostać muzykiem – jak pisze biograf Haendla, Romain Rolland – był zdecydowanie chybiony. Gorzej: „Zacny chirurg żywił dla zawodu artysty więcej niż nieufność, można rzec odrazę”. Na szczęście i z ogromną korzyścią dla Światowej Muzyki syn ojca nie posłuchał. Pewnie i ojciec z czasem zrozumiał, że nie miał racji. Ważniejsze jest jednak iż samorządowcy miasta Halle potrafili docenić Jerzego Fryderyka i wdzięczni za sławę jaka miastu przysporzył, uhonorowali go pomnikiem. Pomnik ten zupełnie nie przypomina skromnego organisty z Halle, (ta szpada u boku!, a takie było pierwsze stanowisko jakie w swym zawodzie pełnił Georg Friedrich) a ukazuje raczej światowca i bywalca europejskich Dworów, którym dzięki swojemu talentowi Haendel był w istocie… Jak bardzo różnił się od niezwykle skromnego pod każdym względem swego rówieśnika – Jana Sebastiana Bacha… Jak wiemy wielcy mistrzowie nigdy nie spotkali się osobiście, choć istnieje „artystyczny zapis” niedoszłego do skutku spotkania – w postaci sztuki Paula Barza „Kolacja na cztery ręce’ z której niezwykłe arcydzieło stworzyli w Teatrze Telewizji Polskiej – (gorąco zachęcam do obejrzenia w Sieci)! nasi rodzimi artyści: Kazimierz Kutz – reżyser i aktorzy kreujący główne role: Janusz Gajos (Bach) i Roman Wilhelmi (Haendel).