Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
42. NA KRESACH – FELSZTYN Kościół
Autor: Roman Mirowski
Pierwsze lata Felsztyna /dawniej Fulsztyna a obecnie Skelewki/ niezwykle mocno związane są z pochodzącą ze Śląska rodziną Herburtów. W roku 1374 książę Władysław Opolczyk nadał braciom Herbordowi i Frydruszowi z Fullenstein dziewięć wsi na terenie Ziemi Przemyskiej. Czternaście lat później Fullensteinowie otrzymali pięć kolejnych wsi. Początkowo „kwatera główna” braci znajdowała się w Dobromilu potem jednak, dla upamiętnienia swej pierwotnej rodowej siedziby, założyli oni Nowy Fullenstein, czyli Nowy Felsztyn. W roku 1400 „oppidum Felsztyn” wymienione zostało w dokumencie, w którym opisano je jako własność wdowy po Herbordzie i jej syna Mikołaja.
Felsztyńska parafia powstać musiała także w pierwszych latach istnienia Felsztyna, ponieważ w roku 1418 wymieniony jest w dokumentach tutejszy proboszcz imieniem Idzi. Pierwotny kościół najpewniej był budowlą drewnianą. Dotrwał do roku 1498, ulegając zniszczeniu podczas tatarskiego najazdu. Nową, murowaną świątynię najprawdopodobniej zaczął budować Jan Herburt w pierwszych latach XVI stulecia. Zlokalizowano ją na ufortyfikowanym terenie w sąsiedztwie baszty, której potem przypisano nową, już nie militarną funkcję – rolę dzwonnicy.
Felsztyński kościół jest budowlą orientowaną, wymurowaną z cegły na kamiennej podmurówce. Pod prezbiterium znajdowała się krypta. Liczne zniszczenia, po których następowały odbudowy, wreszcie dwudziestowieczna „regotyzacja”, sprawiły, że dość trudno jest odtworzyć pierwotny wygląd ko-ścioła. Wśród naukowców jest bezdyskusyjne, że zbudowany na początku XVI stulecia obiekt miał dwuprzęsłowy korpus i węższe od niego, zakończone prostą ścianą prezbiterium. Jest natomiast przedmiotem sporu, czy od razu zbudowano dwie symetrycznie rozmieszczone po obu stronach korpusu ka-plice, nadające świątyni układ zbliżony do greckiego krzyża. Taka teza pozwalałaby zaliczyć kościół z Felsztyna do grupy obiektów wzorowanych na architekturze cerkiewnej. Inny pogląd, głoszący że kaplice powstały nieco później, a konkretnie w 3. ćwierci XVI stulecia, wyklucza analogię z architek-turą cerkiewną, pozwalając jej szukać w układach przestrzennych przeszcze-pionych z Małopolski, ale też mocno zakorzenionych na wchodzących w skład Korony ziemiach ruskich.
Kościół felsztyński pełnił także rolę mauzoleum Herburtów – dzięki temu każde pokolenie tego rodu „dokładało swoją cegiełkę” systematycznie rozbudowując i przyozdabiając kościół, który niemal od początku istnienia uważany był za wielce wspaniały, o czym świadczyć może zapis w dokumentach parafialnych: „Ecclesia haec plena est decoris et picturarum – intus et foris orantissima”. Najstarszym nagrobkiem jest tu płyta Sewerynowej Herburtowej, zmarłej w roku 1495. W bocznych kaplicach spoczywają: zmarły w 1558 Krzysztof Herburt i biskup Walenty Herburt, który zmarł w roku 1572. „Nekropolię” biskupa Walentego stworzyli: budowniczy Józef Tarnowczyk oraz rzeźbiarz Herman Hutte-Czapka.
W roku 1583 kasztelan lwowski i samborski starosta, Stanisław Herburt sfinansował restaurację stropu nad nawą. Odnotowano to wydarzenie inskrypcją na łuku tęczowym od strony nawy. Od strony prezbiterium na tym samym łuku jeszcze do lat I wojny światowej znajdowała się namalowana postać jednego z Herburtów, być może właśnie kasztelana Stanisława. Zakres robót ufundowanych przez Stanisława Herburta musiał być jednak większy, bo pod rokiem 1583 zapisana została konsekracja kościoła.
Nie wiemy kto i kiedy zastąpił płaski strop nad nawą kolebkowym sklepieniem, wzmacniając jednocześnie ściany przymurowanymi od wewnątrz filarami. Wiemy natomiast, że ostatnim Herburtem „na Felsztynie” był zmarły w 1631 Jan Lew. Potem właściciele Felsztyna zmieniali się często. W roku 1646 był to Mikołaj Daniłowicz. Dokonana wówczas wizytacja informuje o kiep-skim stanie świątyni, stanie wymagającym pilnego remontu. Nie wiadomo kiedy odbył się remont i jaki miał zakres. Wiadomo za to/data widoczna była do I wojny światowej/, że górującą nad dachami sygnaturkę wykonano w roku 1684. Wyposażenie kościoła opisane zostało dość dokładnie w roku 1721. Czytamy w niej, że w ołtarzu głównym znajdował się obraz przedstawiający patrona kościoła, św. Marcina, na chórze stały 10-głosowe organy. W kościele były 2 konfesjonały, 14 ławek; ambona była drewniana ozdobiona krucyfiksem, a w prezbiterium stały stalle. Ówczesny proboszcz był dobrym gospodarzem – wynika z lustracji – wyremontował skarbiec, wykonał nową posadzkę a dachy kościoła i dzwonnicy otrzymały nowe pokrycie.
W roku 1780 protokół z wizytacji przynosi niedobre wiadomości. Dach jest zgniły, sklepienie popękane, ołtarze i chór muzyczny – do wymiany. Podobnie zapisano trzy lata później. W 1785 kościół doczekał się remontu, ale już w 1788 miał miejsce pożar. Kolejny pożar przydarzył się w roku 1808. Dach spłonął, sklepienie nawy i górne partie dzwonnicy zawaliły się. Szczęściem wiele elementów wyposażenia zdołano uratować. Koszty niezbędnego remontu sfinansował Stanisław Mniszech. Nad nawą wykonano nowe sklepienie kolebkowe, ale dzwonnica na odbudowę musiała poczekać aż do roku 1863. Pod koniec wieku XIX wykonywano też sporo prac przy odnowieniu wnętrz i wyposażenia świątyni.
Gruntowny remont połączony z „regotyzacją” przeszedł felsztyński kościół w roku 1904. Pracami kierowali: konserwator Fryderyk Pape i architekt Kazimierz Mokłowski. Naprawiono mury i więźbę, dachy pokryto dachówką. Przy okazji świątynię uczyniono bardziej gotycką niż była nią kiedykolwiek: od zachodu i wschodu dodano fasadom uskokowe ceglane szczyty, od zachodu dobudowano „gotycką” kruchtę, a wieżyczkę /stanowiącą obudowę prowadzących na strych schodów/ wyniesiono ponad gzyms korpusu, dodając jej nadwieszone na kroksztynach zwieńczenie i stromy, stożkowy dach.
Działania wojenne roku 1914 bardzo poważnie uszkodziły kościół. Dzwonnicę wysadzili w powietrze Rosjanie. Do odbudowy przystąpiono niemal natychmiast – prace rozpoczęto jeszcze przed zakończeniem wojny /nadzorowali je Tadeusz Szydłowski i Kazimierz Wyczyński/. Roboty trwały aż do wybuchu kolejnej wojny. Po II wojnie światowej, gdy Felsztyn stał się częścią sowieckiego imperium – kościół zamknięto. W roku 1990 przywrócono mu sakralne przeznaczenie, zmieniając obrządek na greckokatolicki.