244 DANIA 16 KOPENHAGA 2 Syrenka 2

Diabeł jak wiadomo tkwi w szczegółach a nigdzie nie udało mi się znaleźć informacji dlaczego jako materiał wybrano brąz bezsprzecznie materiał doskonały dla pomników kondotierów i cesarzy ale nie dla młodej kobiety, choćby nawet anatomicznie zmieszanej z rybą. I tu wydaje mi się ciekawe kto zdecydował jaki procent ma być z ryby a jaki z kobiety. Warszawska Syrena ma znaczącą domieszkę „ichtiologiczną”. W Kopenhadze ktoś czuwał, aby deformacja miała charakter wyłącznie  symboliczny. Domyślam się, że zawdzięczać możemy to modelce, którą była też żoną rzeźbiarza, dzięki czemu jej głos mógłby być decydujący. Z zawodu była tancerką, miała więc oczywiście perfekcyjną figurę i stąd troska o realizm a nie o zgodność z baśniowym scenariuszem.