Roman Mirowski

  • Strona główna
  • O autorze
    • Publikacje
    • Wystawy
    • Wywiady
  • SZKICE
    • KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
    • NOTATKI Z PODRÓŻY
      • LONDYN
      • ANGLIA
      • PARYŻ
      • FRANCJA
      • NIEMCY
      • SAKSONIA
      • WŁOCHY
      • RZYM
      • WENECJA
      • FLORENCJA
      • DANIA
      • WĘGRY
      • UZBEKISTAN
      • CZECHY
    • WAWEL
    • FLORENCJA
    • KRESY
    • KRAKÓW I OKOLICE
    • POMORZE
    • RZESZÓW I OKOLICE
    • ŚLĄSK
    • ŚWIĘTOKRZYSKIE
      • ŚWIĘTOKRZYSKI ALBUM
      • DREWNIANE KOŚCIOŁY I DZWONNICE
      • CHĘCIŃSKI ALBUM
      • DALESZYCKI SPACER
      • PIERZCHNICKI SPACER
    • WARSZAWA I OKOLICE
    • POZOSTAŁE
  • Piórem pisane
  • Polecane strony
  • Kontakt ze mną
Strona główna » szkice » 22. NA KRESACH – TEREBIEŻÓW Pałac
lis01 0

22. NA KRESACH – TEREBIEŻÓW Pałac

Autor: Roman Mirowski

W dawnym województwie brzesko – litewskim, a dokładniej w jego południowej części, pięknie położony nad Horyniem, znajdował się majątek o nazwie Terebieżów, niegdyś należący do książąt Sołomereckich. Jak to na Kresach zwykle bywało, majętność ta zmieniała co jakiś czas właścicieli, by wreszcie w roku 1865 trafić do rąk Cezarego Antoniego Oleszy. Gdy nabył je Olesza /ożeniony z Aleksandrą Ordzianką/ dobra miały powierzchnię ponad ośmiu tysięcy hektarów i w znacznej części składały się z lasów.
Gdy w 1892 zmarł Cezary Olesza spadek podzielony został na jego jedenaścioro dzieci. Terebieżów przypadł synowi noszącemu tak samo jak ojciec imię Cezary, ale obciążony obowiązkiem spłaty na rzecz brata, Edwarda. Cezary junior żonaty był z Marią Żuk Skarszewską, primo voto księżną Lubo-mirską, posiadającą swój posagowy majątek w Popinie koło Drohiczyna. Po jego śmierci wdowa sprzedała najpierw dobra mężowskie a potem także  swoje i przeniosła się na stałe do Warszawy. W konsekwencji jedyny ich syn,  Cezary III Olesza, absolwent modlińskiego korpusu kadetów nie odziedziczył już niczego. A gdy umarł /żył zaledwie 24 lata/ ta linia rodu wygasła. Ostatnim właścicielem Terebieżowa był Jerzy Uznański z podhalańskich Szaflar. Być może duża odległość od Tatr sprawiała, że w Terebieżowie nigdy nie osiadł na stałe, bywając tu tylko od czasu do czasu.
Cezary I Olesza, mimo nabycia Terebieżowa swą rezydencję miał nadal w Starym Bereżnie. Dopiero Cezary II, prawnik z wykształcenia, został stałym mieszkańcem majątku. Początkowo zamieszkiwał tu w „starym” klasycystycznym dworze. Choć nie zachowały się żadne materiały ikonograficzne z których możnaby się zorientować jak ów dwór wyglądał, wydaje się, że był budowlą dość okazałą. Świadczyć mogą o tym duży krajobrazowy park a tak-że zlokalizowane w nim dwa obiekty pochodzące z tamtego okresu. Jednym z nich była kaplica, ośmioboczna w planie, z wejściem zaakcentowanym parą kolumn niosącą niezbyt udany w proporcjach /bo całkowicie pozbawiony belkowania/ trójkątny szczyt zwieńczony sygnaturką. Drugim była murowa-na altana posiadająca już dobre proporcje, o czterech kolumnach, której dwuspadowy dach i umieszczone na fryzie dekoracje nawiązywały wyraźnie do klasycznej świątyni.
„Stary” dwór nie spełniał widocznie wymagań państwa Oleszów /a szczególnie pani Oleszowej, lubiącej wystawność i życie towarzyskie/ skoro zdecydowano o budowie zupełnie nowej rezydencji. O sporządzenie projektu poproszono trzech architektów, absolwentów politechniki w Karlsruhe: Juliana Lisieckiego i jego pomocników Władysława Kapaona i Kazimierza Śliwińskiego. Budowę pałacu zakończono w roku 1908. Być może obiekt tuż po oddaniu do użytku przyniósł fundatorowi choć odrobinę szczęścia i satysfakcji. Niestety, ogromne koszty jakie pochłonęła budowa i urządzanie rezydencji, a także rozszerzanie i przekomponowywanie otaczającego ją parku, były w skutkach fatalne, wręcz tragiczne. Przed Cezarym Oleszą pojawiło się nie-zwykle poważne zagrożenie bankructwem. Zdrowie także przestało mu dopi-sywać. Bankructwo i groźba utraty wzroku popchnęły go ku samobójstwu. Miejsce jego tragicznej śmierci a potem pochówku, upamiętnia samotna płyta umieszczona w lesie.
Oglądając terebieżowski pałac trudno podejrzewać, że stał się on przyczyną tak tragicznego finału. Neogotycka architektura pałacu jest raczej radosna i optymistyczna, w najmniejszym stopniu nie nawiązując do gotyckich powieści z ich niesamowitym klimatem „gęstym” od szkieletów, upiorów czy nietoperzy, wśród krat i pajęczyn. Pałac jest raczej antycypacją późniejszych o całe pokolenie filmowych fantazji Walta Disneya.
Bardzo zróżnicowana bryła pałacu z Terebieżowa oparta jest, z grubsza rzecz biorąc, na planie prostokąta. Gdyby nie liczne wieże, wieżyczki, facjatki i inne „przybrania”, możnaby powiedzieć, że pałac ma dwie kondygnacje. Od frontu zdobi go dość głęboki portyk, ustawiony przy słabo wysuniętym ryzalicie środkowym. Konstrukcję trójosiowego portyku stanowią dwa skrajne filary o przekroju kwadratowym i dwie środkowe kolumny o korynckich głowicach. Łączące je ostrołuki podtrzymują okazały balkon. Innymi elementami podkreślającymi oś tej elewacji są facjatka i balkon umieszczone w urozmaiconej uskokami attyce. Prawy narożnik frontowej elewacji tworzy czworoboczna wieża, wysoka na cztery kondygnacje i nakryta stromym dachem. Aby zachować pewną równowagę /nie popadając jednak w symetrię!/ narożnik lewy wieńczy nieduża, nadwieszona wieżyczka.
Elewacja ogrodowa jest w jakimś sensie analogią frontowej, z tym że wieża ze strony prawej ma w podstawie koło a górą stożkowy dach, zaś małą wieżyczkę umieszczoną od strony lewej wieńczy krenelaż, ukrywający zarazem dach. Środkowy ryzalit ma na parterze widokowy taras z dwubiegowymi schodami prowadzącymi do parku, a na piętrze balkonik. Boczne elewacje są wcale nie mniej malownicze; jedna z nich ma przybudowany ganek a druga jeszcze jeden taras.
Centralną część pałacu zajmował obszerny hall, wysoki na dwie kondygnacje. Otaczały go wokół smukłe kolumienki a dopływ światła zapewniały okna zdobne w kolorowe witraże. W jednej ze ścian hallu znajdował się bogato zdobiony kominek. Pokoje i sale pałacu były bardzo starannie dekorowane a ich wyposażenie, sprowadzone tu z Petersburga” wieźć musiało aż pięć kolejowych wagonów.
Neogotyckie formy bramy i umieszczonej przy niej dozorcówki stanowiły jakby zapowiedź „bajkowej” architektury pałacu. Gdy zaproszony przez Oleszów gość wjechał w prowadzącą od bramy lipową aleję, był stopniowo przygotowywany na widoki jakie go czekały. Bo oprócz pałacu warto było w Terebieżowie zobaczyć kilkuhektarowy park z pięknie wkomponowanym w drzewostan jeziorem, którego brzegiem biegła spacerowa.

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

Dodaj komentarz

Blue Captcha Image
Refresh

*

Najnowsze

  • 623 DANIA 26 KOPENHAGA 27 SYRENKA KOPENHASKA 5
  • 622 PARYŻ 74 SAINTE CHAPELLE PORTAL GŁÓWNY
  • 621 LONDON 137 MARBLE ARCH
  • 620 LONDON 136 VICTORIA & ALBERT MUSEUM
  • 619 LONDON 135 WEMBLEY 2 SCHODY

Komentarze

  • Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
  • Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
  • 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego

Kategorie

  • Featured
  • Inne
  • Kościoły i klasztory
  • Portfolio
  • publicystyka
  • szkice
  • Zamki, dwory i pałace

Roman Mirowski

Architekt, publicysta, popularyzator zabytkowej architektury. Studiował w Krakowie pod kierunkiem takich profesorów, jak: Krystyna Wróblewska (rysunek), Jadwiga Horodyska (rzeźba), Adam Majewski (konserwacja zabytków), Wiktor Zin (architektura polska). Do 2009 roku kierował Regionalnym Ośrodkiem Badań i Dokumentacji Zabytków w Kielcach, terenowym oddziałem Krajowego Ośrodka (obecnie Narodowy Instytut Dziedzictwa).

Najnowsze

  • 623 DANIA 26 KOPENHAGA 27 SYRENKA KOPENHASKA 5
  • 622 PARYŻ 74 SAINTE CHAPELLE PORTAL GŁÓWNY
  • 621 LONDON 137 MARBLE ARCH
  • 620 LONDON 136 VICTORIA & ALBERT MUSEUM
  • 619 LONDON 135 WEMBLEY 2 SCHODY

Komentowane

  • Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
  • Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
  • 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
  • Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego

Archiwa

  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
  • lipiec 2020
  • czerwiec 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • styczeń 2020
  • grudzień 2019
  • listopad 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • kwiecień 2019
  • luty 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • luty 2017
  • listopad 2012
  • maj 2012
  • kwiecień 2012
  • marzec 2012
  • luty 2012
  • listopad 2011
  • październik 2011
  • wrzesień 2010

© 2011 Roman Mirowski | Powered by crystal clear spirit of IN7 team