Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
217 FRANCJA 13 AVIGNON 1 Panorama
Awinion to miasto leżące w południowej Francji, a ściślej w Prowansji Pierwsza nazwa osady położonej na lewym brzegu Rodanu u stóp wapiennego wzgórza miała brzmienie „Auoenion” co podobno po celtycku miało oznaczać , „Pana Wód. Rzymianie zmienili tę nazwę na Avenius. Korzystna lokalizacja powodowała iż ciągle pojawiali się pretendenci do zawłaszczenia tego miejsca. Od Saracenów, Franków, Burgundczyków, Ostrogotów, potem znowu Franków do Maurów w wieku VIII, przegnanych w roku 737 przez Karola z przydomkiem Młot. Przy okazji walki te pozbawiły miasto i okolice zabytków z czasów Rzymskich. Potem nastąpiło parę stuleci względnego spokoju aż w roku 1309 nastąpił okres nazwany „Niewolą Awiniońską. Niewola dotyczyła papiestwa, zaś dla Awinionu stała się niezwykłą szansą do rozwoju. Sprawcami byli dwaj Francuzi: król Filip IV i arcybiskup Bordeaux Bertrand de Got, który po wybraniu go papieżem przybrał imię Klemensa V. Używając języka prawników, możnaby powiedzieć iż „obaj wymienieni Panowie, działając wspólnie i w porozumieniu” przenieśli siedzibę Kurii Rzymskiej do Awinionu. Miasto stało się wówczas polityczną stolicą Europy a zatem całego „Zachodniego Świata”. Stało się Rzymem, Brukselą, Genewą i Nowym Jorkiem – szacując pod względem znaczenia i kompetencji dzisiejszych władz…
Okres ten trwał aż do pontyfikatu Grzegorza XI czyli do roku 1370 (z trzyletnią przerwą). Był to czas dostatecznie długi aby Awinion mógł stać się miastem zupełnie wyjątkowym, stając się unikalnym dziedzictwem kulturowym, zarówno co do ilości zabytków jak również – co też rzadko spotykano – bardzo jednolitych pod względem stylistycznym, co jest skutkiem jednolitego mecenatu i stosunkowo krótkiego czasu awiniońskiej „prosperity”.