Najnowsze
Komentarze
- Wystawy Romana Mirowskiego | Roman Mirowski - KOŚCIOŁY Z SOBOTAMI
- Pan Samochodzik i Szatański Plan – Jerzy Seipp – ZNienacka - PIOTRKÓW TRYBUNALSKI Kościół farny
- 163 ITALIA 25 FLORENCJA 1 Kaplica Pazzi „En trois quart” | Roman Mirowski - FLORENCJA
- WŁOCHY | Roman Mirowski - FLORENCJA
- Все, чого ви ще не знали про Божу Матір Ченстоховську | CREDO - CZĘSTOCHOWA Jasna Góra – Pomnik Prymasa Wyszyńskiego
12. WAWEL Kaplica Zygmuntowska
Autor: Roman Mirowski
„…Był u nas Włoch z modelem kaplicy, którą ma nam wystawić i który się nam spodobał; jednakże niejedno poleciliśmy mu zmienić wedle naszego zamysłu, cośmy mu też oświadczyli. Wskazaliśmy mu również ile chcemy by w mauzoleum było wykonane z marmuru, jak się o tym obszerniej dowiesz od niego i planu. Miej zatem staranie, aby mu przywieziono z Węgier tyle marmuru ile będzie potrzeba. Powiedział nam również… że chciałby kaplice wykończyć w półczwarta roku, który to termin jest wprawdzie dłuższy, niżbyśmy pragnęli, skoro jednak tyle łożymy na współczesne budowle, dlaczegoż mielibyśmy szczędzić na te, w których nam przyjdzie wiecznie zamieszkać…”
Są to słowa króla Zygmunta I zawarte w napisanym z Wilna liście, wysłanym w roku 1517 do krakowskiego burgrabiego Jana Bonera. Kaplica, o której pisze król, to arcydzieło polskiego renesansu, nazwane później Kaplicą Zygmuntowską, zaś ów Włoch to architekt Bartłomiej Berecci, kierujący wówczas przebudową Wawelu.
Zamysł budowy mauzoleum króla i jego rodziny powstał zapewne pod wrażeniem śmierci pierwszej żony Zygmunta, Barbary, w październiku 1515 roku. Nie miała to jednak być kaplica grobowa, jakich wiele powstało do tego czasu. Miało to być dzieło nowoczesne, renesansowe, służące upamiętnieniu chwały i świetności fundatora oraz jego rodu, wyrażające raczej afirmację życia niż pokorę wobec majestatu śmierci.
Kaplicę Zygmuntowską wzniesiono w latach 1519-33, dobudowując ją do południowej nawy katedry, na miejscu wyburzonej kaplicy Wniebowzięcia NMP z czasów Kazimierza Wielkiego. Autor projektu, architekt i rzeźbiarz Bartolomeo Berecci, był także wykonawcą większości rzeźb, a wszelkie detale powstały w jego pracowni.
Pomimo wnikliwych badań historycy sztuki nie znaleźli w Italii obiektu, który uznać by można za pierwowzór Kaplicy Zygmuntowskiej – pewnych cech wspólnych można doszukać się w teoretycznym projekcie centralnej świątyni Leonarda da Vinci. Kompozycję architektoniczna tworzą trzy zasadnicze bryły: stanowiący podstawę sześcian, ośmioboczny bęben oraz półeliptyczna kopuła z latarnią w kształcie walca. Proporcje są harmonijne i mimo niewielkich wymiarów budowli, nadają jej monumentalny charakter. A przecież wiedzieć trzeba, ze twórca uwzględnić musiał takie czynniki, jak ograniczona wielkość działki, wysokość bocznej nawy katedry (z której prowadzi wejście do kaplicy) oraz bliskość nawy poprzecznej.
Wnętrze kaplicy oparte jest na planie kwadratu, co zdaniem humanistów było formą architektonicznie najdoskonalszą, zawierającą w sobie też treści filozoficzno-religijne.
Kolisty od wewnątrz bęben, wsparty jest poprze belkowanie na spłaszczonych łukach o trójdzielnych formach i tak zwanych „żagielkach” – trójkątnych wycinkach powierzchni kulistej. W bębnie umieszczone są okrągłe otwory okienne doświetlające wnętrze. Kopuła o konstrukcji żebrowej udekorowana jest osiemdziesięcioma rozetami umieszczonymi w kasetonach. Na kopule oparto latarnię przykrytą sklepieniem, gdzie wokół stanowiącej zwornik głowy aniołka znajduje się wykuty napis „Bartholo Florentino Opifice”, co znaczy: „twórcą Bartłomiej Florentyńczyk”. Jest to przejaw poczucia własnej wartości artysty, stanowiący dowód wysokiej pozycji twórców w okresie renesansu, tak różnej od anonimowości artystów średniowiecznych.